Spis treści
Złoto dobre na recesję?
Rok 2023 sprzyja inwestycjom w kruszec, zwłaszcza że cena złota umacnia się w sytuacji spadku wartości dolara. Inwestycji w złoto sprzyja również przedłużająca się inflacja. Prognozy ekspertów dotyczące cen złota na ten rok są bardzo rozbieżne. Commerzbank zakłada, że pod koniec roku uncja będzie kosztowała 1950 dolarów, a z drugiej strony ekspert Swiss Asia Capital prognozuje nawet 4 tys. dolarów.
– W poniedziałkowy poranek kontrakty terminowe na złoto wyceniane są na ok. 1811 USD za uncję, co daje 8100 PLN za uncję – zauważa w komentarzu dla nas Tomasz Gessner, główny analityk z firmy Tavex.
Zdaniem eksperta cofnięcie wyceny złota z ostatnich ok. trzech tygodni wynikać może przede wszystkim z dwóch rzeczy. Pierwszą z nich jest fakt, że po 3-miesięcznym ruchu z okolic 1620 USD do 1960 USD, bez żadnej większej korekty, stworzyła się przestrzeń do realizacji zysków. – Na chwilę obecną obserwowane obecnie cofnięcie ma więc jedynie korekcyjny charakter względem wcześniejszego, silnego wzrostu – wyjaśnia.
– Druga kwestia to perspektywy polityki monetarnej amerykańskiej Rezerwy Federalnej. Ostatnie dane inflacyjne zza oceanu wskazują, że choć inflacja wciąż się cofa, to nie tak szybko, jak wcześniej oczekiwano. Do tego główne dane z amerykańskiego rynku pracy, a więc stopa bezrobocia oraz zmiany zatrudnienia, wskazują na sporą odporność na gospodarcze spowolnienie. W takim otoczeniu zakończenie obecnego cyklu podwyżek stóp procentowych w USA wypaść może później i wyżej, aniżeli sądzono jeszcze 1-2 miesiące temu. To z kolei pogarsza sentyment na rynkach finansowych, ciągnąc za sobą także wyceny metali szlachetnych – tłumaczy nam Gessner.
Podobnego zdania jest Grzegorz Dróżdż, analityk Conotoxia Ltd., który tłumaczy nam, że na cenę negatywnie może wpływać inflacja w USA i związana z tym jastrzębia polityka Rezerwy Federalnej. – Złoto jako aktywo, które nie wypłaca odsetek, staje się przez to mniej atrakcyjne. Wycenie kruszcu może też nie sprzyjać umocnienie się dolara amerykańskiego, który przebił poziom 105. Odwrócenie się tego trendu mogłoby pozytywnie wpłynąć na notowania tego metalu szlachetnego – przekonuje.
– Z raportów banków centralnych mogliśmy dowiedzieć się, że największym nabywcą złota w IV kw. 2022 r. były Chiny, które zakupiły 62,21 ton. Głównym powodem mogła tu być chęć zabezpieczenia się przed skutkami polityki „zero COVID”, która obecnie została jednak znacznie złagodzona. Chińska gospodarka może dzięki temu rozwijać się szybciej, co ogranicza znacznie potrzebę zabezpieczania się i kolejnych zakupów złota. Z tego też względu nie wydaje się, by trend osłabiania się cen kruszcu miał wyraźnie wyhamowywać – dodaje Dróżdż.
Jakie są dalsze perspektywy dla cen złota?
Gessner zauważa, że rynek złota, podobnie jak pozostałe, finansowe aktywa, wypatrywać będzie danych makroekonomicznych z USA, które mogłyby skłonić Rezerwę Federalną do szybszego zakończenia obecnego cyklu podwyżek stóp procentowych. Jak przyznaje, byłoby to zatem dane wskazujące na poważne spowolnienie gospodarcze, którego konsekwencją byłby wzrost stopy bezrobocia, ale i kontynuacja szybszego cofania się inflacji.
– Warto także pamiętać o tym, że utrzymywanie stóp na obecnych poziomach przez dłuższy czas, nie mówiąc już o ich dalszym podnoszeniu, to także spory problem dla budżetu, który swoje zadłużenie rolować musi po coraz wyższym koszcie. A limit owego zadłużenia został w minionych tygodniach już osiągnięty. Można zatem przyjąć, że kwestia zatrzymania podwyżek stóp i powrotu do luźniejszej polityki monetarnej to nie kwestia „czy”, tylko „kiedy”. I analogicznie wnioski tyczą się perspektyw kontynuacji długoterminowego trendu wzrostowego na rynku złota – podsumowuje Gessner.
Rok 2022 zakończył się najwyższą sprzedażą złota od roku 1967
Zwiększone zainteresowanie złotem widać już od dłuższego czasu, wskazują eksperci Tavex. Jak podano, sprzedaż złota zanotowana przez firmę w 2022 roku przekroczyła tę z 2021 roku o około 25 proc. Złoto od początku roku zanotowało wyraźny wzrost - o około 4,5 proc., patrząc na wyceny w PLN oraz ponad 5,5 proc. w USD.
Wzrost popularności złota potwierdza również Światowa Rada Złota, która podaje, że w III kwartale 2022 roku globalny popyt na złoto (bez uwzględnienia rynku pozagiełdowego OTC) był o 28 proc. wyższy wobec analogicznego okresu poprzedniego roku i wyniósł 1.181,5 ton. Rok 2022 zakończył się najwyższą sprzedażą złota od roku 1967.
Coraz więcej inwestycji w srebro
Z kolei Mennica Skarbowa obserwuje od kilku tygodni wzmożone zainteresowanie Polaków zakupami srebra. Jak podano, klienci kupują najchętniej monety o małej, uncjowej, gramaturze tj. Australijski Kangur, Wiedeńscy Filharmonicy czy Kanadyjski Liść Klonowy. To efekt wzmacniającej się ceny srebra oraz niskiej ceny jednostkowej monety (ok. 140 zł). Mennica Skarbowa widzi dalszy potencjał w zakresie wzrostu cen produktów z tego kruszcu.
Rynek metali szlachetnych skorelowany z sytuacją gospodarczą na świecie
W ujęciu trzyletnim cena srebra wzrosła z 12 USD (marzec 2020) do 22 USD (luty 2023) za uncję – to wzrost o 83 proc., podaje Mennica Skarbowa i jednocześnie zaznacza, że choć do rekordowej ceny srebra z 2011 roku (48,5 USD) jeszcze daleko, to prognozy The Silver Institute wskazują, że w tym roku może czekać nas niedobór srebra na rynku, co zapewne przełoży się na kolejny wzrost ceny tego surowca.
– Srebro jest rzadkim surowcem, a jego podaż jest ograniczona, dlatego w przypadku kolejnych wzrostów inflacji nadal będzie zachowywało swoją wartość. Wzrost wartości kruszców na giełdach, w tym srebra i złota, determinuje głównie osłabienie dolara, który używany jest za międzynarodową walutę handlu metalem. Również wycofanie polityki covidowej w Chinach będzie napędzało rynek, ponieważ to w tamtej części świata wyroby ze srebra cieszą się niesamowitą popularnością – zaznacza Jarosław Żołędowski, prezes Mennicy Skarbowej, cytowany w komunikacie.
– Niektórzy analitycy prognozują potencjał wzrostu ceny srebra na koniec tego roku[/b] do 25-30 USD za uncję. Wydaje się, że wierzą w to także Polacy, bowiem coraz więcej klientów kupuje u nas produkty właśnie z tego kruszcu, szczególnie monety o małej gramaturze. Są one atrakcyjne dla kupujących, przede wszystkim z powodu ceny (ok. 140 zł), przez co każdy może na taki zakup sobie pozwolić. Co więcej, łatwo je spieniężyć w na rynku w każdym zakątku świata – dodaje Żołędowski.
Jak podaje Mennica Skarbowa, inwestycja w srebro „może być atrakcyjne dla inwestorów, którzy szukają sposobu na dywersyfikację swojego portfela inwestycyjnego w 2023 roku oraz zabezpieczenia przed inflacją”.
– Decydując się na zakup srebra, warto pamiętać, że od 2011 roku w Polsce obowiązuje 23 proc. podatek VAT. Wcześniej ten surowiec, tak samo, jak złoto, był zwolniony z podatku od wartości dodanej. Obecnie, zgodnie z przepisami, srebro inwestycyjne nie jest traktowane jako waluta, ale jako tzw. „przedmiot kolekcjonerski” –wyjaśniono.
Strefa Biznesu: Polska w tym wyścigu wygrywa z Niemcami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?