Cukrzycy są lekceważeni!

Lekarze diabetolodzy stanowczo protestują przeciwko sytuacji chorych na cukrzycę w Polsce.

Chodzi o drożejące coraz bardziej leki, stosowane w cukrzycy oraz ciągły brak refundacji preparatów nowoczesnych.

- Chorzy na cukrzycę od ponad dekady czekają na wsparcie ze strony władz w walce ze swoją chorobą w postaci choćby częściowej refundacji nowych metod leczenia - alarmują diabetolodzy w piśmie do Ministerstwa Zdrowia. - Niestety, dotykają ich jedynie ograniczenia w dostępie do leków i samokontroli glikemii. Od początku bieżącego roku wydatki na leczenie ponoszone przez chorych na cukrzycę znamiennie wzrosły.

Jednak liczne oficjalne prośby Zarządu Głównego PTD i stowarzyszeń chorych na cukrzycę i ich rodzin kierowane do ministra zdrowia o spotkanie mające służyć przedstawieniu sytuacji chorych na cukrzycę pozostają bez jakiejkolwiek odpowiedzi.

Za to od maja obowiązuje kolejna lista leków refundowanych, na której nie znalazły się żadne nowe leki przeciwcukrzycowe.

- Insuliny długodziałające są refundowane w wielu krajach europejskich, tylko nie w Polsce - mówi dr Elżbieta Popławska, specjalista diabetologii z NZOZ Popula w Białymstoku. - Jedna fiolka kosztuje ok. 50 zł, chory potrzebuje średnio dwóch fiolek miesięcznie. A do tej insuliny musi dokupić szereg innych leków czy paski. Wydatek jest spory.

Według lekarzy, już odpłatność na poziomie 30 czy 50 proc. dla pacjenta, ulżyłaby w sytuacji wielu osób. - Chorzy na cukrzycę to często osoby biedne, a poza wydatkami na leki muszą utrzymywać odpowiednią dietę - dodaje dr Popławska. - Bywa tak, że na cukrzycę choruje cała rodzina. Choroba dotyka też coraz więcej młodych osób.

Zdaniem lekarzy, żadna grupa chorych nie jest w naszym kraju bardziej lekceważona przez władze niż osoby z cukrzycą. Dlatego poprosili już Rzecznika Praw Obywatelskich o wystąpienie ze skargą do Trybunału Konstytucyjnego.