Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czerwona kartka, rzuty karne i punkt Olimpii Zambrów

ma
Mecz Radomiak Radom - Olimpia Zambrów 1:1
Mecz Radomiak Radom - Olimpia Zambrów 1:1 brak
Olimpia Zambrów zremisowała 1:1 wyjazdowy mecz z Radomiakiem Radom

Trzy porażki po przerwie zimowej sprawiły, że sytuacja w tabeli zambrowian zrobiła się już niepokojąca. W piątek drużyna Tomasza Kulawika zmierzyła się z czołowym zespołem rozgrywek Radomiakiem Radom, który także nie najlepiej spisuje się na wiosnę (w trzech meczach dwa punkty). Wyżej notowani gospodarze (3. miejsce w tabeli), chcący przełamać złą passę, od początku ruszyli zdecydowanie do ataku. Blisko pokonania Piotra Czaplińskiego, który po ostatnim spotkaniu w bramce zastąpił Arkadiusza Fabiańskiego, byli Leandro i Paweł Tarnowski. Jednak to Olimpia strzeliła pierwszą bramkę. W polu karnym Michał Grudniewski sfaulował Sebastiana Szerszenia, a sędzia podyktował rzut karny. Pewnym wykonawcą jedenastki okazał się najskuteczniejszy strzelec gości Fabian Piasecki. Prowadzenie zambrowianie utrzymali do końca pierwszej połowy i zanosiło się na niespodziankę.
- W pierwszej połowie brakowało nam lepszego zachowania w polu karnym - mówił Werner Licka, trener Radomiaka. - Stwarzaliśmy sytuacje, ale skuteczność była niska. Wiedzieliśmy, że z Olimpią będzie ciężko, bo po przyjściu Tomka Kulawika drużyna ta zmieniła system obrony z krycia indywidualnego na taką fajną strefę i trudno było nam przebić się pod ich bramkę.
Bądź na bieżąco. POLUB NAS na Facebooku:

Gazeta Współczesna

Po przerwie Radomiak ruszył jeszcze bardziej zdeterminowany do ataków, ale efektów bramkowych nie było. Od 83 minuty gospodarze grali z przewagą jednego zawodnika. Czerwoną kartką (za drugą żółtą) został ukarany Łukasz Grzybowski, który na boisko wszedł w 59 minucie. Wreszcie w 90 minucie sędzia przyznał rzut karny gospodarzom, który pewnie wykorzystał Leandro.

To była pierwsza bramka Radomiaka po przerwie zimowej.
- W naszej grze była duża poprawa, ale niestety zdobyliśmy tylko punkt. Olimpia praktycznie miała dwie akcje na cały mecz, na więcej nie pozwoliliśmy - podsumował Liczka.

Z punktu zadowolony był Kulawik.
- Jestem bardzo zadowolony z postawy zawodników, bo przecież byli rozbici psychicznie, a w tym meczu pracowali - powiedział Kulawik. - Wiedzieliśmy, że Radomiak lubi grać ofensywnie i ma bardzo dużą siłę z przodu i umie rozegrać piłkę. Wiedzieliśmy, że w całym meczu będziemy mieli tylko kilka kontr i pod tym kątem pracowaliśmy cały tydzień. W sumie wyszliśmy z czterema kontrami z których jedna zakończyła się rzutem karnym, a w drugiej niewiele brakowało do gola. Chciałem pogratulować, że po tygodniu pracy piłkarze szybko załapali grę w defensywie i asekurację.

Radomiak Radom - Olimpia Zambrów 1:1 (0:1)
Bramki: 0:1 Fabian Piasecki 19 karny, 1:1 Leandro 90 karny
Radomiak: Adrian Szady - Paweł Tarnowski (46. Kamil Cupriak), Michał Grudniewski, Piotr Gurzęda, Bartosz Sulkowski - Mateusz Stąporski (69. Szymon Stanisławski), Matthieu Bemba, Kamil Kościelny, Simón Colina, Maciej Filipowicz (61. Maciej Wojczuk) - Leândro.
Olimpia: Piotr Czapliński - Marcin Byszewski, Michał Kuczałek, Błażej Cyfert, Michał Kołodziejski - Jakub Bach (75. Karol Zieliński), Bartosz Osoliński (59. Łukasz Grzybowski), Daniel Michałowski, Fabian Piasecki, Hubert Kotus (73. Patryk Brzeski) - Sebastian Szerszeń (90. Kacper Falon).
Żółte kartki: Stanisławski (Radomiak), Grzybowski, Kołodziejski, Byszewski (Olimpia)
Czerwona kartka: Grzybowski
Sędziował: Marcin Bielawski (Katowice)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna