"Czwórka" znów najlepsza

Nasi gimnazjaliści "małą maturę" zdali na trzy z minusem. Bez różnicy, czy mieszkają w centrum Ełku, czy w niewielkiej wsi.

Gimnazjum nr 2 najlepiej przygotowuje do egzaminu z języka polskiego. Z kolei szkoła mieszcząca się na os. Północ II nie ma sobie równych w przypadku pozostałych przedmiotów. Takie wnioski płyną z lektury średnich wyników szkół, które opublikowała właśnie Okręgowa Komisja Egzaminacyjna w Łomży.

Na wsi i w mieście poszło równie źle
Dobre wyniki egzaminu oraz oceny na świadectwie miały być dla naszych gimnazjalistów przepustką do wymarzonej szkoły średniej. Jednak wielu z nich musiało zrezygnować ze swoich planów. Uczniowie szkół w powiecie ełckim "małą maturę" napisali kiepsko. Bez względu na to, czy zdawali ją w dużej, miejskiej szkole, czy w gronie zaledwie kilku osób w placówce wiejskiej.

- Egzamin był dość trudny, dużo zadań nie odnosiło się do tekstu, trzeba było korzystać z tego, czego nauczyliśmy się przez trzy lata w gimnazjum - mówił po wyjściu z egzaminu Mateusz Lutow z ełckiego Gimnazjum nr 4.

Okazało się, że szkoła dobrze przygotowała swoich wychowanków na takie niespodzianki, bo właśnie tamtejsi gimnazjaliści na egzaminie poradzili sobie najlepiej. Młodzież ze szkoły na osiedlu Północ II opanowała 56 proc. materiału z humanistycznej części egzaminu i niemal tyle samo w przypadku przedmiotów ścisłych.

Na tle innych szkół jest to spore osiągnięcie, ale w porównaniu z ubiegłorocznymi wynikami, nie wygląda on już tak imponująco. Na egzaminie z mowy ojczystej ubiegłoroczni trzecioklasiści zdobyli blisko 10 proc. punktów więcej!

W pierwszej trójce gimnazjów znalazła się też jedna szkoła wiejska, w pierwszej piątce - aż trzy.
To duży postęp w porównaniu z rokiem ubiegłym. Wtedy, pod względem wyników z części humanistycznej egzaminu, tylko gimnazjum w Woszczelach znalazło się w piątce najlepszych. Z kolei ta szkoła w tym roku wypadła bardzo kiepsko, lądując na 3 pozycji od końca.

Gimnazjaliści wolą angielski, choć niemiecki idzie im lepiej
Zdecydowanie lepiej niż w przypadku przedmiotów obowiązkowych jest z egzaminem z języka obcego. Angielski, którego nie zdawali jedynie gimnazjaliści z Pisanicy, najlepiej poszedł w Gimnazjum nr 4.

Uczniowie tę część "małej matury" napisali na 70 procent, czyli podobnie jak w roku ubiegłym. Daleko w tyle są pozostałe placówki. W drugim pod tym względem Gimnazjum nr 3 młodzi ełczanie opanowali średnio 61 proc. materiału.

Najgorzej przygotowani do testu z angielskiego byli natomiast gimnazjaliści z Chełch. Ośmiu uczniów zdobyło przeciętnie 31 proc. punktów.

Podobnie jest w przypadku języka niemieckiego. Ten zdawali uczniowie zaledwie 4 szkół. Imponujący wynik osiągnęli młodzi ełczanie uczęszczający do Gimnazjum nr 2. Zdobyli 78 proc. punktów.