Proszę powiedzieć, czy mieszkańcy Szczuczyna czytają książki?
- Odnotowaliśmy bardzo duży wzrost czytelnictwa w porównaniu do ubiegłego roku. W pierwszej połowie 2011 r. skorzystało z biblioteki 688 czytelników. To o 69 osób więcej w porównaniu do analogicznego okresu roku ubiegłego. Najczęściej czytają osoby, które mają dużo wolnego czasu: emeryci, bezrobotni.
Po jakie gatunki najchętniej sięgają czytelnicy?
- Ich gusta są ściśle związane z płcią, wiekiem jak też z pozycją zawodową. Mężczyźni najczęściej decydują się na książki sensacyjne, historyczne, oparte na faktach. Kobiety z kolei chętniej sięgają po lekkie pozycje.
No i oczywiście literatura podróżnicza. Przede wszystkim publikacje Beaty Pawlikowskiej, Wojciecha Cejrowskiego, Martyny Wojciechowskiej. Książki tych autorów praktycznie nie leżą na naszych półkach.
Porównując okres sprzed 10 lat do chwili obecnej, jak zmienił się u nas poziom czytelnictwa?
- Z całą pewnością ludzie czytają mniej niż kilka lat temu. Wpływa na to rosnąca liczba osób korzystających z Internetu, ale też wyjazdy np. na studia, do pracy.
Co według pani należałoby zrobić, żeby mieszkańcy Szczuczyna zaczęli więcej czytać? To chyba nie takie proste zadanie.
- Jeśli chodzi o dzieci, to organizujemy dla nich zajęcia. Poprzez wspólne czytanie bajek, zajęcia plastyczne najmłodsi zbliżają się do biblioteki, a co za tym idzie do książek.
Uważam, że najlepszy sposób na przyciągnięcie czytelników, to zakup jak największej liczby nowości wydawniczych. W zeszłym roku powiększyliśmy zbiory o 627 woluminów. To jednak za mało dla stałych czytelników.
Dziękuję za rozmowę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?