Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dariusz Jarecki: Jaga na większym luzie

Krzysztof Sokólski [email protected]
Dariusz Jarecki z sentymentem wspomina swoje występy w białostockiej Jagiellonii
Dariusz Jarecki z sentymentem wspomina swoje występy w białostockiej Jagiellonii Archiwum
Obie drużyny zagrają pod presją, ale my pod większą - mówi Dariusz Jarecki, zawodnik Polonii Bytom.

Kiedy zbliżają się spotkania Jagiellonii z Polonią Bytom Jarecki odbiera sporo telefonów od białostockich dziennikarzy. To akurat nie dziwi. Zawodnik spędził w Jadze 3 lata (grał na Podlasiu od lipca 2007 roku do czerwca 2010). Zawsze dawał z siebie wszystko, zaskarbiając sympatię kibiców i szacunek ludzi związanych z białostockim futbolem.

Teraz przed sobotnim meczem Jagi w Bytomiu Jarecki, broniący obecnie barw Polonii, znowu znajduje się w centrum zainteresowania. Każdy chce wiedzieć co słychać w jego drużynie, jak nastroje przed spotkaniem z Jagiellonią.

Pytamy zatem, co ciekawego w Bytomiu. - Niewesoło - odpowiada 30-letni pomocnik. - Walczymy o utrzymanie, a wielu fachowców widzi w nas murowanego kandydata do spadku. Na dodatek przyjeżdża rozpędzona Jagiellonia. O punkty będzie ciężko, ale nikt w drużynie się nie poddaje. Jak to w takich sytuacjach zwykło się mawiać - będziemy walczyć.

Polonia jest drużyną nieobliczalną. Nie tak dawno potrafiła zremisować z Wisłą Kraków i wygrać na wyjeździe z Ruchem Chorzów, ale i zdarzają się jej słabe występy. Ostatnio bytomianie wpadli w dołek.

- Zaczęło się od porażki z Polonią Warszawa. Zależało nam na zwycięstwie, a rywale nie prezentując niczego nadzwyczajnego, wygrali 2:0. Potem przyszła porażka 1:3 z Widzewem i zrobiło się bardzo nieciekawie - opowiada Jarecki, który w Łodzi nie wystąpił, ponieważ pauzował za kartki.

Cały artykuł w czwartkowym wydaniu "Gazety Współczesnej"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna