Dawne grzechy wyszły na jaw

Jagiellonia w aferze korupcyjnej

Jagiellonia w aferze korupcyjnej

Jagiellonia po raz pierwszy pojawiła się w sprawie korupcji w polskim futbolu w grudniu 2007 roku, gdy siedem zarzutów o charakterze korupcyjnym postawiono byłemu prezesowi klubu Wojciechowi S, który przyznał się do winy.
W lutym 2009 roku już samemu klubowi postawiono siedem zarzutów, dotyczących meczów rozgrywanych w II lidze w sezonie 2003/2004 oraz 2004/2005. Jagiellonia została wówczas zdegradowana z ekstraklasy przez Wydział Dyscypliny PZPN, ale po jej odwołaniu Związkowy Trybunał Piłkarski ukarał drużynę tylko minusowymi dzięsięcioma punktami, z którymi rozpoczęła sezon 2009/10, a sam klub musiał jeszcze zapłacić 300 tysięcy złotych.
Niestety, Jagiellonia kojarzona jest także, jako klub, który chętnie przyjmuje pod swoje skrzydła piłkarzy, zamieszanych w korupcję w swoich dawnych drużynach. Mowa o Hermesie, Rafale Grzybie, Grzegorzu Bartczaku czy byłym piłkarzu Jagi Jarosławie Lacie.

W środę funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego zapukali do drzwi mieszkania byłego trenera Jagiellonii 52-letniego Witolda M. oraz dwóch byłych piłkarzy klubu ze stolicy woj. podlaskiego - Marcina K. i Marcina D.

- Były trener Witold M. został zatrzymany jako 205. osoba w śledztwie dotyczącym korupcji w piłce nożnej - powiedział "Współczesnej" Jacek Dobrzyński, rzecznik prasowy CBA. - Funkcjonariusze doprowadzili go w środę z jego mieszkania w Białymstoku. Tego samego dnia został zatrzymany w Warszawie wiceprezes zarządu Mazowieckiego Związku Piłki Nożnej Jerzy P. oraz Marcin D., a w czwartek w Kielcach - Marcin K.

Wszyscy zostali przewiezieni do Prokuratury Apelacyjnej we Wrocławiu, gdzie usłyszeli zarzuty korupcyjne. Nie zostali aresztowani.

Po złożeniu wyjaśnień cała jagiellońska trójka wróciła do domów. Prawdopodobnie zarzuty dotyczą sezonu 2003/04, w którym białostocka Jagiellonia grała w ówczesnej drugiej lidze. Żółto-czerwoni prowadzeni przez trenera Witolda M. zajęli wówczas 9. miejsce, a w jej składzie grali Marcin D. i Marcin K.

Śledztwo w sprawie korupcji w polskiej piłce nożnej toczy się od maja 2005 r. Do tej pory prokuratura postawiła zarzuty ponad 350 osobom, w tym m.in. byłemu selekcjonerowi drużyny narodowej Januszowi W.