Dariusz Piontkowski w województwie podlaskim osiągnął trzeci wynik wśród kandydatów do sejmu. Poparło go 28378 wyborców. Większe poparcie zdobyli tylko Jurgiel i Zieliński. O Piontkowskim piszemy dlatego, że jest jednym z nielicznych przedstawicieli naszych powiatów. Obecnie jest białostoczaninem, ale urodził się w Sielcu ( gmina Boćki).
Oczywiście z Bielskiem związany jest także Tadeusz Romań-czuk. Senator od lat prowadzi bielską mleczarnię Bielmlek. Jednak ten tekst chcieliśmy poświęcić tym kandydatom z naszych terenów, którzy nie zdobyli odpowiedniej liczby głosów.
Wśród nich jest pochodzący z Orli Eugeniusz Czykwin, bodajże najbardziej doświadczony poseł w ostatniej kadencji. Przed wyborami długo zastanawiał się, czy startować na senatora czy po raz kolejny na posła. Zdecydował się rywalizować z Romańczukiem o fotel senatora. Miał małe szanse, bo w okręgu bardziej licznym i zdyscyplinowanym elektoratem był katolicki elektorat PiS-u. Poparcie prawosławnych wyborców było za małe. Czykwin przegrał 7 tys. głosów. Ale nawet gdyby kandydował do sejmu i tak by się nie dostał. Najprawdopodobniej startowałby z list Zjednoczonej Lewicy, która nie przekroczyła progu wyborczego. Dobry wynik Czykwina nic by nie zmienił. Zresztą przetestował to Aleksander Sosna, również urodzony w Orli. Sosna do niedawna, jako członek PO, był wiceprezydentem Białegostoku. Kandydował również w poprzednich wyborach, ale do sejmu dostał się dopiero, gdy z mandatu zrezygnowała Barbara Kudrycka, która wybrała karierę europosłanki. W tych wyborach PO Sosny nie wystawiła, więc się z nią pożegnał i przeszedł pod skrzydła Lewicy. Osiągnął nawet całkiem przyzwoity wynik - ponad 8 tys. głosów, ale wraz z całą Lewica został poza sejmem.
W wyborach nie powiodło się też innemu znanemu lokalnemu politykowi - Mikołajowi Janowskiemu z miejscowości Przechody koło Hajnówki, który startował z listy PSL. Poszło mu bardzo słabo, zdobył tylko 1811 głosów. Dużo więcej miał ostatni na liście Jarosław Matwiejuk - ponad 5,5 tysiąca.
Ci kandydaci jednak nie muszą płakać nad swoim losem. Czykwin skupi się na prowadzeniu „Przeglądu Prawosławnego”, Sosna pewnie zajmie się pisaniem książek historycznych i zbieraniem starych pocztówek. Janowski z kolei jest radnym sejmiku.
Całkiem przyzwoity wynik w wyborach zdobył do tej pory nie znany Seweryn Prokopiuk, lider komitetu Razem. Poparło go niespełna 5 tys. wyborców. Ale cały jego komitet nie przekroczył progu. Przy nim słabo wypadł hajnowski kandydat PiS - Henryk Łukaszewicz, który dostał 628 głosów.
Słabo poszło też mocno promującemu się młodemu Kandydatowi Lewicy - Arkadiuszowi Waszkiewiczowi z Bielska. Zdobył 768 głosów. Jego koleżanka - Aniela Pieczyńska z Orli - 338 głosów. Jeszcze gorszy wynik osiągnęli kandydaci PO - Patrycja Pac z Bielska i Mateusz Gutowski z Białowieży - niewiele ponad 200. Nieco więcej głosów zebrał Marcin Sarnacki (Nowoczesna) - ponad 300. Ale on do wyborów podszedł na takim luzie, że ulotki wydrukował w przeddzień ciszy wyborczej.
Podobny wynik osiągnęła Barabara Kotowicz z listy PSL.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?