Dlaczego kino jest tak horrendalnie drogie?

Wizytę w kinie można jednak dokładnie zaplanować. Dzięki multipleksom, bilety do kina można zarezerwować, a przede wszystkim przyjrzeć się dokładnym cenom. Miesięcznik Film, spróbował się dowiedzieć gdzie leży przyczyna tak wysokich kosztów.

Sieć multipkleksów Helios, która istnieje również w Białymstoku, swoim klientom oferuje następujące ceny:
Bilet normalny kosztuje 19 zł, jego cena wzrasta w weekendy do 21 zł. Na zniżki w wysokości do 4 zł mogą liczyć uczniowie oraz dzieci do lat 12, seniorzy powyżej 60 lat oraz renciści. Jeszcze mniej zapłacimy będąc posiadaczami karty Świata Książki. Cena biletu wyniesie nas jedynie 14 zł. Tyle samo zapłacimy we wtorek, złotówkę więcej wyniesie nas bilet na seans, który rozpoczyna się przed 13:30.

Magazyn Film zastanawia się dlaczego bilet kosztuje tak wiele. Odpowiedź nie wydaje się zbyt wyszukana. Przyjmijmy, że przeciętny bilet kosztuje 20 zł. Po odjęciu kosztów związanych z odprowadzeniem przez kino podatku oraz przekazaniu 1,5 proc na ręce Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej właścicielom zostaje nieco ponad 18 zł. Ta kwota jest dzielona po połowie pomiędzy kino oraz dystrybutora. A więc kino dostaje 9 zł, jednak wysokość tej kwoty wzrasta, gdy film jest wyświetlany dłużej niż kilka pierwszych tygodni.

Wiadomym jest, że koszty ponosi każdy, zarówno multipkleksy, jak i producenci albo dystrybutorzy. Aby dany film przyniósł ogólny zysk, w kinie musi być wyświetlany dłuższy czas, a w zależności od kosztów produkcji, przez sale kinowe powinno przewinąć się od kilkuset tysięcy, do kilku milionów ludzi.

Pozostaje jedno pytanie: dlaczego właściciele kin dyktują tak wysokie ceny, mając na uwadze świadomość wysokich zysków ze sprzedaży wszelkich dóbr serwowanych w barach? Do nich również ustawiają się kolejki, a marże i podział pieniędzy z pewnością jest zdecydowanie wyższy niż w wyżej opisanych przypadkach.