Do walki o 14 mandatów w Sejmie stanie 303 kandydatów

Swoich kandydatów oficjalnie wystawia 12 komitetów wyborczych. Są wśród nich starzy wyjadacze, jak i polityczni nowicjusze. Nie brakuje samorządowców, aktorów, pracowników naukowych, parlamentarzystów byłych i obecnych. I tu ciekawostka: pierwsza piątka na liście PiS w rubryce zawód ma wpisane właśnie poseł.

Nie ma większych niespodzianek wśród wyborczych jedynek w woj. podlaskim. Rolę lokomotyw wzięli na siebie liderzy lokalnych struktur partyjnych. To m.in. Krzysztof Jurgiel, Mieczysław Baszko, Robert Tyszkiewicz, Szczepan Barszczewski czy Krzysztof Bil-Jaruzelski.

Pewną niespodzianką jest Marcin Leoszko, który w maju wspierał Pawła Kukiza. Do Sejmu wystartuje jako jedynka, ale z komitetu JOW BEZPARTYJNI. Liderem u Kukiza jest przedstawiciel Młodzieży Wszechpolskiej Adam Andruszkiewicz.

Ciekawie zapowiada się pojedynek o wyborców prawosławnych. Na liście PO i ich głosy będzie zabiegał Adam Musiuk, na lewicy - poseł klubu PO Aleksander Sosna, dla którego Platforma miejsca nie znalazła.

O reelekcję ubiega się większość obecnych parlamentarzystów. Są też politycy, którzy chcą wrócić na sejmowe salony. To m.in. Krzysztof Tołwiński czy Leszek Cieślik. Mamy też reprezentantów szerokopojętej kultury. Jest wśród nich aktor Mateusz Witczuk, suwalski literat Jerzy Karp.

Na sejmowych listach znalazły się też dzieci znanych polityków. To Krzysztof Truskolaski, syn prezydenta Białegostoku i Tomasz Cimoszewicz, syn senatora Włodzimierza Cimoszewicza.

Ostateczny podział mandatów nastąpi 25 października. Do Senatu startuje 14 kandydatów. Jest wśród nich obecny senator Bohdan Paszkowski. Jako jedyny ubiega się o reelekcję. W Białymstoku zmierzą się m.in. dwaj byli wojewodowie: Jan Dobrzyński oraz Maciej Żywno.

Izbę poselską na senatorską chciałby zmienić Eugeniusz Czykwin. Wystartuje z okręgu południowego z własnym komitetem wyborczym.