MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dom palił się jak świeczka. 17-latek i 48-latek zginęli w ogniu

kp
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Archiwum
We wsi Zalas w województwie mazowieckim, doszło do tragicznego pożaru domu, w którym spłonęło dwóch mężczyzn.

17-letni Kamil pomagał swojemu sąsiadowi, Wiesławowi przy hodowli krów. W zamian za pomoc, mężczyzna kupił chłopakowi skuter, który Kamil chciał odpracować.

Jak napisał dziennik "Super Express", w dniu tragedii, mężczyźni pracowali do późnego wieczoru. Po pracy usiedli, żeby odpocząć. Wiesław podłączył do prądu grzałkę, aby zagotować wodę na herbatę.

"Pewnie zasnęli i zapomnieli wyłączyć grzałkę. Paliło się do góry jak świeczka" - powiedziała dziennikowi pani Eleonora, matka Wiesława, mieszkająca w domu obok.

Kiedy na miejscu pojawiła się straż pożarna, było już za późno na ratunek.

Rodzice nie mogą pogodzić się ze śmiercią 17-letniego syna. "Kamilek chciał tylko odpracować ten skuter. Nie mamy żalu do sąsiada", powiedzieli dziennikowi rodzice chłopaka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna