- Przekażemy je biegłym sądowym - zapowiada prokurator Zbigniew Kulikowski z Instytutu Pamięci Narodowej w Białymstoku. - Ze wstępnych ustaleń wynika, że są to kości zwierzęce, ale zaczekajmy na opinię.
Dom Turka, jak informowaliśmy, jest własnością prywatną. Środowiska kombatanckie chcą urządzić tam izbę pamięci, ponieważ w budynku mieściła się siedziba NKWD. Kombatanci nie wykluczają, że na posesji znajdują się ciała kilkunastu osób zakatowanych podczas przesłuchań.
Te przypuszczenia spowodowały, że w ub.r. IPN zlecił badanie posesji georadarem. Urządzenie wskazało kilka miejsc, w których mogą znajdować się kości. W takiej sytuacji instytut zlecił kolejne badania, archeologiczne. Pierwsze, w budynku prowadzone były na początku tego roku. Wówczas znaleziono kości zwierzęce. W końcu minionego tygodnia archeolodzy kopali na terenie posesji.
- Także znaleźli szczątki kości - dodaje prok. Kulikowski.
Opinia biegłych znana będzie za kilka tygodni. Dodajmy, że były to ostatnie działania prowadzone przez instytut. Teraz właściciel posesji będzie mógł ją zagospodarować. W ub.r. planował, że w budynku urządzi galerię handlową. Teraz z dziennikarzami nie rozmawia.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?