MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dowcip za dychę

Redakcja

***
Żona leży na łożu śmierci, jest naprawdę cieniutko. Mąż przychodzi i pyta:
- Kochanie, co mogę jeszcze dla ciebie uczynić przed twoim odejściem?
- Chciałabym, abyś ten ostatni raz kochał się ze mną - mówi żona ostatkiem sił.
- Ależ kochana, przecież ty tego nie wytrzymasz!
- Nie martw się jakoś sobie poradzimy.
Kochali się, a potem poszli spać. Rano mąż zatroskany, czy żona jeszcze żyje, idzie do jej pokoju, a żony nie ma... Idzie do kuchni, a żonka krząta się cała w skowronkach, ani śladu choroby!
- No... ale jak to się stało?
- Kochany, seks z tobą mnie uzdrowił, czuję się wspaniale!
Mąż poszedł do siebie do pokoju i gorzko zapłakał. Żona podchodzi i pyta:
- No co ty kochanie, smucisz się, że wyzdrowiałam?
Na to mąż łkając:
- Nie, to nie to. Pomyślałem sobie ilu ludzi mogłem uratować: babcia, ciocia, wujek Heniek.

***
- Pani Helu, po co pani papier listowy w dwu kolorach: niebieskim i różowym?
- Na różowym pisuję do Stasia, bo to oznacza miłość. A na niebieskim do Franka, bo to oznacza wierność.

***
Przychodzi sprzątaczka do dyrektora banku:
- Dyrektorze, kiedy ja dostanę te klucze od skarbca?
- A po co pani klucze od skarbca?
- No, posprzątać tam trzeba, brudno, kurzy się, a zawsze się tak namęczę zanim drzwi drutem otworzę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna