- To jedno z najważniejszych zadań inwestycyjnych w województwie podlaskim - mówił niedawno w Suwałkach Jerzy Szmit, wiceminister infrastruktury i budownictwa, odpowiedzialny m.in. za drogi. - Dwa największe miasta w regionie muszą mieć dobre połączenie.
Według zamierzeń sprzed dziesięciu lat, czyli z czasów pierwszych rządów PiS, z Suwałk do Białegostoku prowadzić miała ekspresowa trasa Via Baltica. Jeden jej fragment nawet powstał - ze stolicy regionu do Katrynki. Potem jednak przebieg drogi został zmieniony. Via Baltica w obecnej wersji Białystok w ogóle omija. Została wytyczona od Suwałk przez Ełk i Łomżę do Ostrowi Mazowieckiej. Tam połączy się z ekspresową trasą Białystok-Warszawa.
Uważajcie na tej drodze! Wlepili już 250 mandatów
Przez dwa największe miasta w regionie miała też przebiegać Via Carpatia, czyli droga z krajów nadbałtyckich do południowej granicy Polski. Między Suwałkami a Białymstokiem pokrywałaby się z Via Baltiką. Ale Via Carpatię rząd PO-PSL też z listy najpilniejszych inwestycji wykreślił. Wyszło więc na to, że kierowcy przemieszczający się między dwoma największymi miastami w regionie dalej będą jeździć starą, wąską i niebezpieczną drogą, która w dodatku nie ma żadnych szans na modernizację. A trudno za taką uznać wylanie nowej nawierzchni asfaltowej.
Nie godziły się z tym m.in. władze Suwałk. Prezydent Czesław Renkiewicz wielokrotnie dopominał się o modernizację trasy. W końcu złożył formalny wniosek, by tę inwestycję wpisać do wojewódzkiego kontraktu. Byłaby to gwarancja, iż do modernizacji prędzej czy później dojdzie. Ale rządząca regionem koalicja PO-PSL się na to nie zgodziła.
Rafał Malinowski, rzecznik prasowy białostockiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad mówił nam w tamtym czasie, że rozpatrywany jest wariant modernizacji drogi 2+1, czyli z pasami do wyprzedzania. - Nie wiemy jednak, czy uda się znaleźć na to pieniądze - dodawał.
Dzisiaj sytuacja jest już znacznie bardziej klarowna.
Droga Białystok - Suwałki. Nie będzie ekspresówki, ale będzie remont
- Nie wyobrażam sobie, żeby Suwałk i Białegostoku nie łączyła dobra droga - mówi Jarosław Zieliński, poseł PiS, a zarazem wiceminister spraw wewnętrznych i administracji. - Tę sprawę musimy załatwić i z całą pewnością w najbliższych latach załatwimy.
Zieliński dodaje, że to ważne nie tylko dla Suwałk, ale też turystycznego Augustowa, który wskutek decyzji poprzedniego rządu został pod względem komunikacyjnym niemal odcięty od świata. Miasto omija nie tylko Via Baltica, ale też kolejowa trasa Rail Baltica.
Poseł nie wyklucza również takiej możliwości, że Suwałki z Białymstokiem połączy nie droga w wariancie 2+1, lecz trasa ekspresowa. Stanie się tak wówczas, gdy rząd powróci do wcześniejszej koncepcji przebiegu trasy Via Carpatia.
- Wszystko to trzeba jeszcze dokładnie przeanalizować - zastrzega Zieliński. - Z tego, co wiem, prace trwają.
W rozmowie z nami wiceminister Szmit przyznał jednaki, że Via Carpatia, to dosyć odległa inwestycja. Na razie nie ma nawet pomysłu, skąd wziąć pieniądze na odcinek Białystok-Lublin.
Tymczasem białostocka GDDKiA złożyła wniosek o decyzję środowiskową na modernizację trasy z Białegostoku do Augustowa (dalej ruch w kierunku Suwałk ma odbywać się tzw. augustowską obwodnicą) w wariancie 2+1. Zanim jednak taka decyzja zapadnie, trzeba przeprowadzić trwające okrągły rok badania przyrodnicze. O konkretnej inwestycji będzie więc można myśleć dopiero pod koniec tej dekady.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
