Pierwszy pożar wybuchł w Nowy Rok tuż po godz. 7. W miejscowości Uścianek (gm. Goniądz) płonął drewniany budynek gospodarczy, w którym składowane było drewno opałowe.
Strażacy mieli problemy z dojazdem do miejsca pożaru z powodu dużych zasp.
W akcji brało udział 8 strażaków (w tym OSP Goniądz i Downary). Akcję zakończono ok. godz. 8.50. Dzień później ok. godz. 10.30 płonął dom w miejscowości Świerzbienie (gm. Mońki). Pożar wybuchł w kotłowni na parterze budynku. Mieszkańcy opuścili dom przed przybyciem ratowników. Zadymienie wewnątrz było na tyle duże, że strażacy pracowali w aparatach ochrony dróg oddechowych.
W sylwestra zaś, tuż przed godz. 19, w okolicach stacji Goniądz przebiegający przez tory łoś wpadł pod pociąg relacji Białystok - Ełk. Wstrzymano ruch pociągów na trasie Mońki - Osowiec Twierdza. Aby wyciągnąć zwierzę spod składu pociągu, trzeba je było poćwiartować. W tym przypadku również dodatkowym utrudnieniem był bardzo ciężki dojazd do miejsca akcji. Ostatnie 300 metrów ratownicy musieli pokonać pieszo po głębokim śniegu.
Monieccy strażacy podsumowali też miniony rok. W jego trakcie wyjeżdżali 349 razy, w tym do 107 pożarów, do 232 miejscowych zagrożeń (m.in. wypadków drogowych, powalonych drzew, zalanych piwnic) oraz 10 fałszywych alarmów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?