Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dwa punkty to też dużo

Miłosz Karbowski
Bohaterki meczu z Gedanią. Magdalena Saad (z lewej) i Agata Karczmarzewska-Pura. Pierwsza znakomicie broniła, druga zdobyła najwięcej punktów.
Bohaterki meczu z Gedanią. Magdalena Saad (z lewej) i Agata Karczmarzewska-Pura. Pierwsza znakomicie broniła, druga zdobyła najwięcej punktów. B. Maleszewska
Żukowo. Siatkarki Pronaru na swoje trzecie zwycięstwo musiały mocno zapracować w hali żukowskiej Gedanii.

Jak mówi przysłowie "lepszy wróbel w garści..." Nie ma trzech punktów, ale jest zwycięstwo za dwa. Drużyna znów wygrała i - co najważniejsze - oddaliła się od strefy spadkowej.
- Po dwóch porażkach trzeba się cieszyć i z tych dwóch punktów. Tym bardziej, że przed tie-breakiem przeszło mi przez myśl powiedzenie, o tych co nie wygrywają w trzech setach - mówił trener Pronaru Dariusz Luks. Jego zespół, na szczęście, zaprzeczył jednemu z siatkarskich porzekadł. Z 2:0 zrobiło się 2:2, ale już nie 2:3. W piątej partii akademiczki się pozbierały i zeszły z parkietu jako zwyciężczynie.

Lucie czarowała

Dojrzałość pozwoliła naszej ekipie wygrać dwa pierwsze sety. W obu białostoczanki zachowały się lepiej w najważniejszych momentach. W pierwszej, przy stanie 19:16 dla Gedanii, zdobyły 9 punktów z rzędu. Świetnie zagrywała Lucie Muhlsteinova, a gospodynie pomogły nam prostymi błędami. Podobna sytuacja miała miejsce w drugim secie. Gedania prowadziła 20:16 po dwóch blokach Mai Tokarskiej i ataku Katarzyny Wellny. Zadziałała obrona, blok i kontry Pronaru. Duża w tym zasługa libero Pronaru Magdaleny Saad, najlepszej zawodniczki meczu. Nasze dziewczyny wyrównały, a przy grze na przewagi decydująca okazała się "czapa" Marleny Mieszały na Wellnie.
- Zabrakło zimnej krwi. Łatwiej by się grało, gdyby było 1:1, a nie 0:2. Liczę, że w Białymstoku uda nam się wreszcie dopaść tego rywala, gdyż wliczając sparingi, przegraliśmy już po raz czwarty - mówił trener Gedanii Grzegorz Wróbel.
Szkoleniowiec okazję do rewanżu będzie miał 31 stycznia w stolicy Podlasia. Jednak jego podopieczne były o włos od przerwania złej serii w spotkaniach z Pronarem już w sobotę. Białostoczankom nie udało się skopiować wyczynu z końcówek dwóch pierwszych setów w dwóch kolejnych, mimo że szans na to nie brakowało.
- Liczyłyśmy na trzy punkty. Po wygraniu dwóch setów chyba się za bardzo rozprężyłyśmy, poczułyśmy się zbyt pewnie - mówiła kapitan Pronaru Joanna Szeszko.
Tym razem odrobina siatkarskiego szczęścia uśmiechnęła się do gospodyń, a Natalii Nuszel i Wellnie w najważniejszych chwilach nie zadrżały ręce.

Wzięły to, co zostało

Pula punktów już została nadszarpnięta, ale nadal została jej większa część. Akademiczki nie dały sobie jej wydrzeć, choć w tie-breaku napędziły nam stracha. Drużyny zmieniały strony przy stanie 8:4 dla Pronaru. Przewaga zmalała do punktu, potem znów urosła do trzech (14:11). W siatkę zaserwowała Izabela Żebrowska. Po chwili Pronar nie skończył akcji, zrobiła to natomiast Wellna. Dariusz Luks poprosił o przerwę. Przy trzecim meczbolu, choć gedanistki obroniły atak białostoczanek, to Nuszel nadziała się na nasz blok.
Gedania Żukowo - Pronar Zeto Astwa AZS Białystok 2:3 (19:25, 26:28, 25:23, 25:22, 13:15)
Gedania: Sawoczkina (4 punkty), Skowrońska (14), Tokarska (14), Wellna (24), Kaliszuk (13), Ziemcowa (12), Durajczyk (libero) oraz Nuszel (6), Szpak.
Pronar: Muhlsteinova (4), Karczmarzewska-Pura (25), Koczorowska (19), Żebrowska (19), Walawender (14), Mieszała (10), Saad (libero) oraz Truchanova, Manikowska, Szeszko, Kalinowska, Gierak.
Przebieg meczu:
1. set: 16:12. 19:16. 19:25. 2. set: 3:1. 3:5. 9:12. 13:12. 20:16. 20:21. 23:23. 26:28. 3. set: 7:8. 13:13. 19:16. 19:20. 23:21. 25:23. 4. set: 2:0. 4:7. 8:7. 15:13. 20:19. 23:20. 25:22. 5. set: 2:3. 3:5. 4:8. 7:9. 9:10. 11:14. 13:15.
MVP: Magdalena Saad (Pronar).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna