Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dwie osoby z zarzutami udziału w oszustwie "na policjanta". Pokrzywdzona mieszkanka Łap straciła około 60 tys. zł

Izabela Krzewska
Izabela Krzewska
Mężczyzna podawał się za pracownika policji, który przyszedł do domu 74-latki, aby oznaczyć specjalnym środkiem jej pieniądze. Miało to ułatwić identyfikację banknotów przy ewentualnej kradzieży. 45-latek zniknął z gotówką.
Mężczyzna podawał się za pracownika policji, który przyszedł do domu 74-latki, aby oznaczyć specjalnym środkiem jej pieniądze. Miało to ułatwić identyfikację banknotów przy ewentualnej kradzieży. 45-latek zniknął z gotówką. KMP Białystok
Według śledczych, 45-latek osobiście odebrał pieniądze od seniorki. Jego 42-letnia wspólniczka czekała na niego w samochodzie, którym wspólnie uciekli. Oboje podejrzani zostali tymczasowo aresztowani.

Do oszustwa doszło w połowie marca w Łapach. Wówczas do seniorki zadzwonił mężczyzna podający się za policjanta. Oszust poinformował kobietę, że znajduje się ona na liście osób w banku, które zostaną okradzione. Wypytywał również o pieniądze zgromadzone w domu.

Przestępca przekazał swojej ofierze informację, że do jej mieszkania przyjdzie pracownik, który oznaczy specjalnym środkiem pieniądze, jakie trzymała w domu. Miał on ułatwić identyfikację banknotów przy ewentualnej kradzieży.

Czytaj też: Białystok. Starsza kobieta oszukana przez fałszywego policjanta CBŚP. Wyrzuciła przez okno 135 tys. zł

- Kiedy oszust pojawił się w domu kobiety, poprosił 74-latkę o pozostawienie go samego, gdyż środek, którym będzie znakował banknoty jest szkodliwy dla zdrowia. Gdy kobieta odmówiła, mężczyzna schował pieniądze do kurtki i wyszedł z mieszkania, informując, że w trosce o zdrowie kobiety oznakuje je w samochodzie. W ten sposób seniorka straciła około 60 tysięcy złotych - relacjonuje aspirant Katarzyna Molska-Zarzecka z Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku.

Gdy kobieta zorientowała się, że padła ofiarą oszustów, poinformowała policjantów. Białostoccy mundurowi natychmiast zaczęli działać. Ustalili tożsamość oraz miejsca przebywania podejrzanych o udział w oszustwie. 45-latek i jego o trzy lata młodsza wspólniczka zostali zatrzymani we wtorkowy poranek w Warszawie.

Zobacz także: Podlaskie. Oszuści włamują się na konta w mediach społecznościowych, podszywają się pod znajomych i proszą o pilną pożyczkę

Policjanci ustalili, że mężczyzna w całym procederze odegrał rolę „odbieraka”, gdyż osobiście odebrał pieniądze od seniorki. Jego wspólniczka czekała na niego w samochodzie. Oboje usłyszeli zarzuty oszustwa, za co grozi kara do 8 lat więzienia. Decyzją sądu trafili na 3 miesiące do aresztu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Dwie osoby z zarzutami udziału w oszustwie "na policjanta". Pokrzywdzona mieszkanka Łap straciła około 60 tys. zł - Kurier Poranny

Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna