Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dwunastka Ślepska: Muza w szatni i łyk "Masakry"

Miłosz Karbowski
Różnorodny, ale dobrze rozumiejący się team Ślepska Suwałki zaszedł w lidze bardzo wysoko. Siatkarze nie narzekali ani na liczbę zwycięstw, ani na brak poczucia humoru kolegów.
Różnorodny, ale dobrze rozumiejący się team Ślepska Suwałki zaszedł w lidze bardzo wysoko. Siatkarze nie narzekali ani na liczbę zwycięstw, ani na brak poczucia humoru kolegów. W. Drażba
Suwałki. Wielbiciele iPod-ów, motoryzacji, "kawoholik", notoryczny dowcipniś. To siatkarze Ślepska Suwałki, czwartej drużyny sezonu I ligi.

Kolegów z zespołu na naszą prośbę krótko scharakteryzował - któżby inny - kapitan suwalskiej ekipy Jacek Malczewski. Opis zaczął od kolegi z tej samej pozycji na boisku.

Łukasz Jurkojć (rozgrywający, pseudonim Jurij): Uwielbia rozmawiać przez telefon. Kiedy go widzę, to praktycznie zawsze z telefonem przy uchu. Lubi też bardzo szybką jazdę samochodem oraz motorem.

Tomasz Łuczka (libero, pseudonim Łuczek): Niezwykle ambitny, pracowity i bezkonfliktowy chłopak. Początkowo spięty na boisku, bo nigdy nie grał w I lidze. Z czasem, gdy przychodziły dobre wyniki, przechodził stres.

Łukasz Kaczorowski (atakujący, pseudonim Kaczor): Spokojny, bezkonfliktowy. Nie widziałem żeby z kimś się kłócił, na kogoś zdenerwował lub krzyczał. Z drugiej strony to zawodnik który najczęściej nokautował nas na treningach celnymi atakami w twarz.

Sławomir Gołębski (środkowy, pseudonim Sławson): Pierwszy jajcarz drużyny. Strasznie lubi wszystkich "wkręcać", dla niego każdy dzień to prima aprilis.
Zapytaliśmy o jakąś historyjkę samego Sławka: - Gdy jechaliśmy autokarem na jeden z meczów trzeba było zmienić płytę w DVD. Panu Tadkowi, prowadzącemu naszą stronę internetową, powiedziałem, że ekran monitora jest dotykowy. No i dotykał go, a nic się nie zmieniało. To taki mały żart, ale mieliśmy trochę ubawu, a to zawsze się przyda.

Wojciech Dziurkowski (przyjmujący, pseudonim Dziura): To też żartowniś, ale on specjalizuje się w przerabianiu nas, zawodników na zdjęciach z meczów . Nie ma szans by zagiąć go w dziedzinie motoryzacji i budownictwa.

Sebastian Wójcik (przyjmujący, pseudonim Seba lub Dynia): Lubi ponarzekać na wszystko dookoła, ale to skromny i odpowiedzialny chłopak. Kochający tatuś. Z córeczką potrafi godzinami rozmawiać przez telefon.

Kamil Skrzypkowski (przyjmujący, pseudonim Skrzypek): Urodzony nauczyciel. Bardzo lubi swoją pracę wuefisty. "Mały" hazardzista, a także największy fan i znawca piłki nożnej w zespole. Skrzypek jest lubiany przez wszystkich z wyjątkiem "Rolka". To pies byłego zawodnika Ślepska a teraz grającego trenera Centrum Augustów Wojtka Iwanowicza.

Łukasz Rudzewicz (środkowy, pseudonim Rudy): Aktualnie jedyny wychowanek Ślepska w drużynie. Dzięki niemu jest luźniej w szatni przed meczami. Puszcza nam muzykę z iPoda i głośników ze stacją dokującą.

Andrew Pink (przyjmujący, pseudonim po prostu Pink, już wiadomo, że odejdzie z zespołu): Szybko opanował niektóre słowa w języku polskim, szczególnie przydatne gdy jest zdenerwowany... Nierozłączny ze swoim iPhonem. Słucha na nim muzyki, łączy się z Internetem i rozmawia. Polubił nasz kraj między innymi za niższe ceny niż w Anglii. Był zachwycony urodą polskich dziewczyn.

Jonas Rakickas (środkowy, pseudonim Janek): Wielbiciel kawy, można powiedzieć, że pije ją wiadrami. Dla niego najlepiej by było, jakbyśmy na treningach pili kawę zamiast wody. W porównaniu do Pinka bardziej opanował język polski.

Bartosz Krzysiek (atakujący, pseudonim Ciastek): Żyje w wirtualnym świecie gier wideo gdzie czas nie gra roli. Dlatego wiecznie się spóźnia. Wielbiciel Play Station 3 i odżywki do picia o efektownej nazwie "Masakra". Przepada za pieskiem swojej ukochanej Sylwii. Najchętniej słucha warszawskiego hip-hopu.

O Jacku Malczewskim (rozgrywający, pseudonim Lodzio) opowiada Sławomir Gołębski: Jak się go ogląda na boisku, sprawia takie wrażenie, jak siatkarze reprezentacji Serbii. Jest flegmatyczny, bez emocji, wręcz wydaje się jakby "olewał" wszystko dookoła. To oczywiście tylko poza, bo - tak jak Serbowie - daje z siebie na parkiecie wszystko. Dobry kapitan, nie wdaje się w konflikty, jak coś trzeba, umie załatwić. Wielbiciel Internetu. Siedzi w nim nałogowo, na każdy wyjazd bierze laptopa, łączy się przez wi-fi. Bez "sieci" nie mógłby żyć.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna