Były dyrektor Muzeum Wojska Polskiego w Białymstoku, Krzysztof Filipow, sądzi się z ZUS-em. Uważa, że Zakład Ubezpieczeń Społecznych niesłusznie zażądał od niego zwrotu kilku tysięcy złotych wypłaconego zasiłku chorobowego. Dziś odbyła się pierwsza rozprawa.
Sprawa dotyczy okresu od lutego do sierpnia ub. roku. Krzysztof Filipow będąc w muzeum na półrocznym zwolnieniu lekarskim pobierał zasiłek, jednocześnie pełniąc obowiązki wykładowcy na dwóch białostockich uczelniach. Napisaliśmy o tym jako pierwsi i to między innymi po naszych publikacjach sprawą zainteresował się ZUS. Nakazał dyrektorowi zwrot niesłusznie wypłaconych pieniędzy.
Filipow najpierw odwołał się od tej decyzji, a następnie skierował sprawę do sądu. Wczoraj były dyrektor nie zaprzeczył, że pracował na uczelni w czasie zwolnienia. Twierdził jednak, że będą niezdolnym do pracy w muzeum, mógł prowadzić zajęcia dydaktyczne ze studentami. Stara się też udowodnić, że sytuacja ta miała miejsce nie przez cały okres zwolnienia, ale najwyżej przez 3 miesiące. Sąd zwrócił się do uczelni o potwierdzenie tej informacji.
Następna rozprawa w kwietniu.
Po całym skandalu prezydent Białegostoku odwołał Filipowa ze stanowiska dyrektora muzeum wojska polskiego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
