Dziecięcy Szpital Kliniczny. Wielkie malowanie

Studenci z kilku krajów o to, aby umilić pobyt w szpitalu najmłodszym, zadbali w miniony piątek.
Wystarczyło kilka godzin, aby korytarz Kliniki Pediatrii i Nefrologii Dziecięcej Uniwersyteckiego Dziecięcego Szpitala Klinicznego w Białymstoku zmienił się nie do poznania. Na do tej pory jednobarwnych, smutnych ścianach, zamieszkały bajkowe postacie, kolorowe zwierzęta i rośliny. Wszystko dzięki wolontariuszom ze studenckiej organizacji Erasmus Student Network Politechniki Białostockiej.

- Bardzo mi się podoba - mówiła nam 12-letnia Agatka, podopieczna kliniki.

- Jest jak w bajce - zachwycała się Katarzyna Stuczyk, mama 3-letniej Wiktorii, która nie odrywała wzroku od rysunków na ścianach kliniki.

- Kolorowe wnętrza na pewno umilą naszym małym pacjentom pobyt w klinice - powiedziała prof. Anna Wasilewska, kierowniczka Kliniki Pediatrii i Nefrologii Uniwersyteckiego Dziecięcego Szpitala Klinicznego w Białymstoku. - Bardziej przyjazne otoczenie zmniejsza lęk przed szpitalem.

Małych pacjentów na oddziale nie brakuje. 46 łóżek jest praktycznie bez przerwy zajętych.

Większość pacjentów to dzieci do 7. roku życia. Maluchy zazwyczaj spędzają tu 5-7 dni. Wśród bajkowych postaci na pewno pobyt w szpitalu będzie weselszy.

Tym bardziej, że jest to pierwsza taka inicjatywa w tej klinice.

- Przydałby się nam większy remont - przyznaje prof. Wasilewska. - W miarę możliwości odnawiamy sale we własnym zakresie, staramy się, aby dzieci miały kolorową pościel. Ale pomoc sponsorów jest nieoceniona.

Malowanie kliniki odbyło się z okazji 15-lecia działań Erasmusa w Polsce, w ramach Międzynarodowego Tygodnia Akcji Społecznych. - Dyrektor szpitala wskazał nam właśnie Klinikę Pediatrii i Nefrologii jako dobre miejsce, gdzie najbardziej brakowało kolorów na ścianach - mówi Kinga Tokarzewska, koordynatorka projektu w UDSK. - Pomysł akcji bardzo się spodobał i wszyscy bardzo się w malowanie zaangażowali. Farby i materiały zapewniła nam firma Dekoral.

Natomiast w sobotę mali pacjenci UDSK mogli wirtualnie odwiedzić Operę i Filharmonię Podlaską i obejrzeć transmisje na żywo przedstawienia Korczak. W niedzielę do szpitala przyszli zaś odtwórcy głównych ról w musicalu.