Dzięki milionom z Unii będziemy krainą znaną z jezior pełnych ryb

Dostali dotację

Dostali dotację

Dofinansowanie otrzymały 4 Lokalne Grupy Rybackie z Warmii i Mazur:
s LGR Wielkie Jeziora Mazurskie - 27,3 mln zł
s LGR Mazurskie Morze - 36 mln zł
s LGR Zalew Wiślany - 26,1 mln zł
s LGR Pojezierze Olsztyńskie - 16 mln zł

Budowa portów, chodników i dróg, oczyszczanie jezior, nowy sprzęt rybacki, szkolenia czy promocja kulinariów z ryby. Na takie projekty przeznaczonych zostanie ponad 100 mln zł, które trafią do Lokalnych Grup Rybackich na Warmii i Mazurach.

- Ogromnym sukcesem jest to, że dofinansowanie dostały aż 4 grupy rybackie z Warmii i Mazur, - przyznaje Andrzej Kolasa, prezes LGR Wielkie Jeziora Mazurskie. - Trudno diagnozować problemy regionu z perspektywy Warszawy. Ten program pozwala, żeby mieszkańcy tego terenu sami powiedzieli co ich boli, jakie mają problemy i znaleźli drogę do ich rozwiązania.

Najwięcej w województwie, bo aż 36 mln zł dostała LGR Mazurskie Morze, które swoim zasięgiem obejmuje m.in. Pisz, Orzysz, Ruciane-Nida, Mikołajki czy Piecki. Tu bowiem największy odsetek ludzi żyje z rybactwa.

Kolejne 27,3 mln zł trafi do 9 gmin z Krainy Wielkich Jezior.

- To ciekawy program, który obejmuje nie tylko rybaków, ale wszystkich, którzy żyją na danym obszarze - mówi Dariusz Kizling, kierownik biura LGR Mazurskie Morze. - Będziemy dofinansowywać głównie projekty w infrastrukturę związaną z produkcją ryb, ale także na np. promocję regionu i produktów z ryb słodkowodnych.

Dzięki unijnym funduszom powstawać będą drogi i chodniki prowadzące do jezior, remonty przejdą porty i stanice. Rybacy mogą starać się o pieniądze na niezbędny sprzęt. Jednym z projektów, które mają duże szanse na dofinansowanie jest rekultywacja jeziora w gminie Miłki, które od głębokości 1,5 metra jest martwe.

- Mamy tylko 2 lata na wydanie tych pieniędzy, więc chcemy, by pierwsze konkursy ruszyły już na przełomie października i listopada - dodaje Andrzej Kolasa.