Dziesiąte urodziny Parku Wodnego. Z tej okazji popływamy za 5 złotych

Urodzinowa promocja

Tylko dziś, z okazji dziesiątych urodzin basenu w Ełku, Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji przygotował specjalną niespodziankę. W Parku Wodnym obowiązywać będzie wyjątkowa cena - za godzinę wszyscy, niezależnie od wieku, zapłacą tylko 5 zł.

Odwiedza nas coraz więcej osób, ale konkurencja nie śpi, niedługo powstanie aqua park w Suwałkach, głośno mówi się o pływalniach w Olecku i Grajewie - mówi Paweł Głowacki, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Ełku. - Póki co, mamy jednak najlepszy obiekt w regionie.

Dekadę temu ówcześni włodarze miasta otwierali z wielką pompą ełcką pływalnię. W ciągu dziesięciu lat basen wzbogacił się o kilka dodatkowych atrakcji jak sauny czy grota lodowa. Odwiedziło go łącznie ok. 1,2 mln osób.

- Na początku zamontowane tu były kaloryfery takie, jakie mamy w domach. Po roku zaczęły już cieknąć, więc trzeba je było wymienić - tłumaczy Paweł Głowacki. - Zmieniliśmy system kasowy, obecnie w razie awarii czytników nie musimy ściągać specjalistów z Gliwic. Naprawialiśmy dach, który pokryty był styropianem ściennym.
Sporo zmieniło się także pod względem atrakcji, jakie oferuje Park Wodny (taką nazwę od listopada 2008 r. nosi ełcka pływalnia).

- Zrozumieliśmy, że nawet gdybyśmy ustanowili ceny na poziomie przysłowiowej złotówki, to jeżeli park nie będzie atrakcyjny, niewiele osób z niego skorzysta - przyznaje dyrektor MOSiR.

W ciągu dekady zmieniło się sporo. W miejscu, gdzie znajdować się miał magazynek, pojawiła się łaźnia parowa, zamiast lodziarni powstała sauna solna. Na basenie rekreacyjnym zamontowane zostały kosze, bramki do piłki wodnej oraz sprzęt do aqua spinningu. Ostatnio pojawiła się też grota lodowa, tam gdzie w planach miała być łazienka.

- Chyba wycisnęliśmy z tej przestrzeni maksimum - mówi Głowacki.
Wiele zmian jeszcze przed nami. W planach MOSiR ma spłycenie jednego lub dwóch torów basenu sportowego, gdzie przeniosłaby się nauka pływania,