Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dziewczyna z naszego miasta walczy o Fryderyka!

Katarzyna Chojnowska [email protected]
Katarzyna Makal-Żmuda jest autorką publikacji z dziedziny pianistyki oraz kameralistyki fortepianowej, wykłada na Uniwersytecie Muzycznym Fryderyka Chopina. Na zdjęciu z Włodzimierzem Promińskim.
Katarzyna Makal-Żmuda jest autorką publikacji z dziedziny pianistyki oraz kameralistyki fortepianowej, wykłada na Uniwersytecie Muzycznym Fryderyka Chopina. Na zdjęciu z Włodzimierzem Promińskim.
Katarzyna Makal-Żmuda uczy, koncertuje i nagrywa płyty.

Fryderyki

Fryderyki

Fryderyki przyznawane są od 1999 roku. To nagrody polskiego środowiska muzycznego, artystów zrzeszonych w Akademii Fonograficznej, która obecnie liczy ponad tysiąc członków. Laureaci wybierani są w dwuetapowym, tajnym głosowaniu. W tym roku na konkurs wpłynęła rekordowa liczba 918 zgłoszeń, niemal o 200 więcej niż w ubiegłej edycji. Statuetki przyznane zostaną w tym roku w 36 kategoriach. Za całokształt twórczości uhonorowani zostaną Marek Karewicz, Wojciech Kilar i Tomasz Stańko.

Płyta "Polish Violin Sonatas", którą nagrali ełcka pianistka Katarzyna Makal-Żmuda oraz skrzypek warszawskiego Kwartetu Camerata Włodzimierz Promiński została nominowana do Fryderyków. To wielki sukces, bo w grupie kategorii poświęconych muzyce poważnej zgłoszonych zostało aż 112 albumów.

Werdykt w kwietniu
- Płyta zawiera dwie sonaty, które są piękne, świetnie napisane, ale mało popularne. Włożyliśmy dużo serca, by wydobyć piękno z tej muzyki - przyznaje Katarzyna Makal-Żmuda. - Taka nominacja dla artysty to duże osiągnięcie, szczególnie, że w kategorii muzyka kameralna było sporo zgłoszeń. Cieszymy się, że nie tylko my jesteśmy przekonani, że warto grać takie utwory.

Album zawiera dwie sonaty polskich kompozytorów: Władysława Żeleńskiego i Zygmunta Noskowskiego. Nagraniem zainteresowała się najstarsza polska firma fonograficzna MUZA. Wytwórnia zgłosiła też album do konkursu. Muzycy cieszą się z wyróżnienia, także dlatego, że sama nominacja rozszerza pole do koncertowania.

- Pracowaliśmy ze znakomitym reżyserem dźwięku, nagrywaliśmy w jednym z najlepszych studiów nagraniowych w Europie, im. Witolda Lutosławskiego, do którego przyjeżdżają sławy z całego świata - dodaje ełcka pianistka. - Każda płyta jest ważna. Ale żeby trafić w wymagania Akademii Fonograficznej, taki album musi być nagrany i wydany na odpowiednim poziomie.

Czy do Katarzyny Makal-Żmudy i Włodzimierza Promińskiego trafi Fryderyk, dowiemy się 26 kwietnia.

Brakuje nam filharmonii
Naszą pianistkę koledzy z branży docenili teraz, ełczanie jej kunszt podziwiają już od lat. Artystka jest bowiem nauczycielką w Zespole Państwowych Szkół Muzycznych. Tylko w ubiegłym roku szkolnym czworo jej podopiecznych zdobyło wyróżnienia i nagrody na festiwalach.

- W Ełku jest środowisko zainteresowane muzyką poważną. Mamy koncerty uczniów i nauczycieli, gościliśmy wielu wybitnych wykonawców. Bolączką jest tylko, że nie mamy filharmonii, w którym regularnie odbywałyby się takie koncerty - dodaje pianistka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna