Sprawdzali formę z Pronarem Hajnówka
Obie drużyny nie zamierzają spocząć na laurach. W Siedlcach otwarcie mówi się o walce o awans. Ślepsk ma za zadanie wygrać swoją grupę drugiej ligi, a więc w sumie to cele niemal tożsame (zwycięzca grupy walczy potem w turnieju barażowym).
- Nasza forma w poprzednich tygodniach wyglądała słabiej, ale prawdopodobnie było to spowodowane tym, że zawodnicy po sezonie zasadniczym dostali trochę w kość na treningach. Teraz jest już dobrze - mówi trener Ślepska Adam Aleksandrowicz.
Jego podopieczni muszą być mocno skoncentrowani, ale też powinni mocno wierzyć w siebie. W lidze dwukrotnie ograli Ósemkę (3:1 u siebie i 3:0 w Siedlcach). W środę w sparingu pokonali w Hajnówce pierwszoligowy Pronar 3:2 (18:25, 25:20, 26:24, 25:16, 13:15).
- W lidze wygraliśmy z Ósemką, choć jak oglądam te mecze na video, też nie były idealne. Najważniejsze, by powtórzyć korzystny wynik - mówi Aleksandrowicz.
Ósemka również zmierzyła siły z hajnowianami, tyle że tydzień wcześniej, w piątek. Uległa "Traktorom" 2:3 (19:25, 19:25, 25:21, 23:25, 18:16). Trener Krzysztof Wójcik ma kłopoty z zestawieniem składu, bo przedłuża się kontuzja atakującego Allassane Guindo, problemy ze zdrowiem ma także jego zastępca Bartosz Krzysiek.
- Dochodzą do nas różne głosy, ale wolę na to nie zwracać uwagi, czy zagra z nami Guindo czy nie. Skupiamy się na sobie - mówi Aleksandrowicz.
Menedżer Ósemki Marian Burzec szanse w rywalizacji jego drużyny ze Ślepskiem ocenia pół na pół: - Play off to zupełnie co innego niż liga. Gra się systemem sobota-niedziela. Zadecyduje dyspozycja dnia, przygotowanie fizyczne i dłuższa ławka rezerwowych. Na korzyść Ślepska przemawia to, że ma bardziej rutynowany zespół - mówi Burzec.
Mieć to z głowy
Siatkarki ZSR BTPS Białystok grają nie do trzech, a do dwóch zwycięstw z Nike Ostrołęka. Pierwszy mecz już w niedzielę w stolicy Podlasia (godz. 13). Zwycięzca całej rywalizacji utrzymuje się w II lidze. Białostoczanki wystąpią tylko bez kontuzjowanej od dłuższego czasu Anny Korol.
- Trzeba zrobić sobie samym dobrze i zakończyć sezon. Porażki z Nike oznaczałyby dalszą walkę o utrzymanie - mówi trener BTPS-u Sebastian Grzegorek.
W poprzednim tygodniu "młoda" część ekipy uczestniczyła w ćwierćfinale mistrzostw Polski juniorek. Przegrała trzy mecze ze starszymi rywalkami, ale pokazała sporo przyzwoitej siatkówki. 13-15 marca czekają je ważniejsze rozgrywki kadetek. Póki co, muszą wesprzeć starsze koleżanki w walce o zachowanie II ligi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?