Edmund Suchodolski. Zasłużony dla Łap

Od lat orkiestra ZNTK towarzyszyła mieszkańcom regionu podczas różnych uroczystości. A od 1994 roku jej kapelmistrzem był Edmund Suchodolski.

Edmund Suchodolski należał do orkiestry dętej ZNTK. Zbudował też kościół Św. Krzyża w Łapach.

Edmund Suchodolski urodził się 1 marca 1936 roku we wsi Czysta Dębina na Lubelszczyźnie. Po ukończeniu szkoły podstawowej w Borowie w 1951 roku zdał egzamin do technikum budowlanego w Lublinie. Jako uczeń klasy pierwszej zapisał się do szkolnej orkiestry dętej, gdyż umiał grać na trąbce. Nauczył go tego stryj Piotr. Zresztą, przez całą naukę w technikum należał do szkolnej orkiestry dętej i zespołu tanecznego.

Nie rozstawał się z trąbką

W 1955 roku ukończył technikum. Otrzymał nakaz pracy w łapskich Zakładach Naprawczych Taboru Kolejowego. 15 sierpnia tego roku wstąpił do orkiestry dętej ZNTK, której dyrygentem był Leonard Pilchowski. Znający nuty Edward nie miał trudności z zagraniem hymnu polskiego. - Na pierwszej próbie pan Leonard posadził mnie między Edwardem Józefowiczem i Bronisławem Łubą. Obydwaj uchodzili w orkiestrze za najlepszych trębaczy - wspominał.

Już po pierwszym publicznym występie z okazji Dnia Kolejarza Edmund został zaakceptowany przez kolegów.

W tym samym czasie wstąpił też do orkiestry symfonicznej prowadzonej przez Wacława Józefowicza. Suchodolski założył też zespół taneczny. Ku jego zdziwieniu, na pierwszą próbę przyszło wielu młodych ludzi. Była to młodzież pracująca w ZNTK. Próby odbywały się dwa razy w tygodniu. Po pół roku zespół wystąpił na akademii pierwszomajowej w 1956 roku. W grudniu tego roku Suchodolski został powołany do służby wojskowej. Tam też rozwijał swoją pasję muzyczną.

Solidny i pracowity

Początkowo Edmund Suchodolski pracował w dziale zaopatrzenia ZNTK. Jego obowiązkiem było dostarczanie do produkcji tarcicy, węgla oraz innych materiałów. A w międzyczasie grał w orkiestrze Pilchowskiego oraz zespole muzycznym Meloman.

4 lipca 1959 roku ożenił się z Janiną Łapińską, studentką filologii polskiej Studium Nauczycielskiego w Białymstoku. A w maju 1972 roku ukończył Wyższą Szkołę Inżynierską w Białymstoku, otrzymując dyplom inżyniera budownictwa lądowego. W latach siedemdziesiątych na krótko rozstał się z ZNTK. W tym czasie był dyrektorem Zakładu Budownictwa Wiejskiego w Sokołach. W 1982 roku ponownie zatrudnił się największej łapskiej fabryce. I nadal należał do Zakładowej Orkiestry Dętej.

Nadzorował budowę świątyni

Pan Edmund wspominał, że oddzielny i najpiękniejszy rozdział w jego życiu to budowa kościoła św. Krzyża w Łapach wraz z plebanią i domem katechetycznym. Inż. Edmund Suchodolski był kierownikiem budowy. Swoją pracę wykonywał bezpłatnie, jako dar ofiarny.

- Byłem obecny przy zakupie ziemi, stawianiu kaplicy drewnianej, gdzie wszystkie deski, sklejka i blacha staro użyteczna były kupione w ZNTK. Materiały te podarowali parafianie. Część sosen i drzewo ofiarowali okoliczni rolnicy - wspominał potem Edmund Suchodolski.

W tym czasie zawiązała się jego przyjaźń z księdzem Józefem Wyznerem, pierwszym proboszczem, twórcą parafii i budowniczym kościoła pw. Św. Krzyża w Łapach.

- Pan Edmund był bardzo dobrym, serdecznym i sumiennym człowiekiem. Jako inżynier budownictwa nadzorował prace przy budowie kościoła. Doglądał jej, ale sam też pracował przy zbrojeniu konstrukcji wieży. Mieszał beton i podawał materiały majstrom - podkreśla ksiądz Wyzner.

Suchodolski był również w stałym kontakcie z autorami projektu, czyli architektami Z. Hryniakiem i K. Kakowskim, pracownikami Politechniki Warszawskiej.

Był z orkiestrą do końca

W październiku 1994 roku powołano go na dyrygenta Zakładowej Orkiestry Dętej przy ZNTK Łapy, w której grał na trąbce od kilkudziesięciu lat. Orkiestra była jego kochanym dzieckiem. Jej ponad 100-letnią historię opisał w książce "Kronika Orkiestry Dętej Zakładów Naprawczych Taboru Kolejowego w Łapach".

- Edmund był znajomym moich rodziców, a jego żona uczyła mnie w szkole podstawowej. Bliżej poznaliśmy się gdy zacząłem pracować w ZNTK i zapisałem się do orkiestry dętej. To był wspaniały, spokojny i zorganizowany człowiek. Sumiennie wykonywał swoje obowiązki i zawsze starał się dotrzymywać obietnic - opowiada Marek Granaszewski, serdeczny przyjaciel Edmunda Suchodolskiego, obecny kapelmistrz orkiestry.

Edmund Suchodolski był samorządowcem oraz wiceprzewodniczącym sejmiku województwa podlaskiego. Angażował się też w sprawy Łap. Zmarł w piątek, 30 października 2009 r., w wieku 73 lat.