Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Efektowna wygrana Pawła Wierzbickiego na 23. urodziny

(kpot)
Dla Pawła Wierzbickiego było to druga wygrana w zawodowstwie.
Dla Pawła Wierzbickiego było to druga wygrana w zawodowstwie. Facebook/Tomasz Potapczuk
Sokólczanin Paweł Wierzbicki przebojem zdobywa serca polskich kibiców wagi ciężkiej. Tym razem na gali w Międzyzdrojach w pierwszej rundzie odprawił Miszę Manukjana. Gorzej powiodło się walczącemu w barwach białostockiego teamu EKTO Boxing Production Przemysławowi Gorgoniowi, który przegrał przed czasem z Mateuszem Trycem.

Paweł wykonał plan, który założyliśmy przed walką i wygrał szybko przed czasem. To cenna wygrana - komentuje swojego podopiecznego trener Wierzbickiego Tomasz Potapczyk.

Sokólczanin od pierwszych chwil walki zadawał bardzo mocne ciosy, przez co Manukjan już po minucie walki był liczony. Co prawda sędzia wznowił pojedynek, ale po kilku kolejnych ciosach Wierzbickiego przerwał pojedynek i pięściarz z Sokółki mógł cieszyć się z wygranej, czym sprawił sobie też prezent na 23. urodziny.

Wpływ na szybką wygraną Wierzbickiego mogła mieć też zmiana rywala. Pierwotnie miał być to Artur Nawrocki, ale w czwartek został on zastąpiony przez Manukjana.

- Najważniejsze, że mogliśmy walczyć. Zmiana rywala nie miała dla nas aż tak wielkiego znaczenia. Co prawda nowy przeciwnik był lżejszy, ale górował nad Pawłem doświadczeniem, bo miał za sobą 13 walk, z czego osiem wygrał. Przez to też było cenne starcie - dodaje Potapczyk.

Zwycięstwo w pierwszej rundzie sprawiło też, że Wierzbicki między liny wróci już 9 września w Radomiu. Tam wystąpi na wspólnej gali m.in. z walczącym w starciu wieczoru Krzysztofem Zimnochem.

- I ma na nas tam czekać już zdecydowanie mocniejszy rywal - zapowiada Potapczyk.

Niepowodzeniem zakończył się pojedynek Przemysława Gorgonia, podopiecznego Dariusza Snarskiego (EKTO Boxing Production). Jego rywal Mateusz Tryc to bardzo utalentowany amator, robiący pierwsze kroki w zawodowstwie. W drugim swoim pojedynku, po serii ciosów w trzeciej rundzie, sędzia przerwał walkę i Tryc dopisał na swoje konto drugie zwycięstwo (też drugie przed czasem).

- Wszyscy widzieli, że Przemek był twardym rywalem i nie była to dla mnie niespodzianka, bo znałem go już z czasów amatorstwa. Pokazał, że ma serce do walki. Ale w trzeciej rundzie już go kołysało i myślę, że sędzia słusznie przerwał walkę - opowiada zwycięzca Tryc, na łamach bokser.org.

Natomiast gala w Między-zdrojach zakończyła się świetnym pojedynkiem o tytuł mistrza Polski wagi półciężkiej. Marek Matyja stworzył z Dariuszem Sękiem prawdziwą ringową wojnę, która ostatecznie zakończyła się remisem.

Zobacz Pokaz kaskaderski w Białymstoku. Brawurowe akcje kaskaderów z całego świata (zdjęcia)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna