Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Egzamin gimnazjalny 2010. Gimnazjaliści już odetchnęli

Urszula Walesiuk
Michał, Martyna, Anita i Mateusz w piątek otrzymali wyniki egzaminu, już w tym tygodniu opuszczą mury swojego gimnazjum
Michał, Martyna, Anita i Mateusz w piątek otrzymali wyniki egzaminu, już w tym tygodniu opuszczą mury swojego gimnazjum A. Chomicz
Przyszli licealiści Michał, Martyna, Anita i Mateusz z PG nr 19 w Białymstoku cieszą się, że egzaminy gimnazjalne już za nimi. Jednak zgodnie twierdzą, że mogło pójść lepiej.

To, jak poszło uczniom gimnazjum na egzaminie, ma największy wpływ na rekrutację do szkół średnich. Nic dziwnego, że z niepokojem czekali na wyniki z trzech części sprawdzianu: humanistycznej, przyrodniczo-matematycznej i języka obcego. Otrzymali je nareszcie w piątek.

W części humanistycznej oceniany był m.in. odbiór tekstów kultury, a także tworzenie tekstu własnego. Z kolei w części przyrodniczo-matematycznej m.in. poprawna metoda obliczania czy bezbłędne wykonanie rachunków.

Mimo że białostockim gimnazjalistom poszło najlepiej, ponieważ osiągnęli z każdej części egzaminów najwyższe wyniki w województwie podlaskim, Michał Komorowski, Martyna Kierznowska, Anita Kondzior i Mateusz Śliwski z PG nr 19 w Białymstoku nie są zadowoleni z wyników. Nie obawiają się jednak rekrutacji do liceum.

- Mówiłem uczniom, żeby dokładnie, po kilka razy przeczytali każde z pytań, a na pewno dobrze im pójdzie - tłumaczy Bogdan Wróbel, dyrektor PG nr 19. - Niestety, w tym roku poszło gorzej niż w poprzednim, ale średnia województwa też nie jest najwyższa.

Szkołom z mniejszych miejscowości poszło gorzej niż białostockim placówkom, mimo to są zadowolone z wyników egzaminu gimnazjalnego. Grażyna Zakrzewska-Dąb, dyrektor gimnazjum w Zabłudowie, stwierdza, że w tym roku jej gimnazjaliści napisali lepiej niż w poprzednim.

- Może do końca nie jesteśmy zadowoleni, bo zawsze oczekuje się wyników jak najwyższych, ale z roku na rok widać poprawę - mówi Grażyna Zakrzewska-Dąb.

W Publicznego Gimnazjum nr 1 w Zambrowie wyniki egzaminu gimnazjalnego nie zaskoczyły. Dyrekcja właśnie takich się spodziewała: - Najważniejsze są dla nas wyniki uczniów tych najsłabszych i najlepszych, po nich widzimy, jak pracowali i czy byli dobrze przygotowani - Mówi Ryszard Ogrodnik, dyrektor PG nr 1 w Zambrowie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna