Wczoraj w godzinach wieczornych oficer dyżurny odebrał telefon od zaniepokojonej kobiety. Mieszkanka Ełku dostrzegła leżącego na ziemi pijanego mężczyznę, któremu nie była w stanie sama pomóc. Warunki atmosferyczne sprawiły, że mężczyzna był cały mokry. 47-latek w chwili interwencji był w stanie upojenia alkoholowego, trudno było nawiązać z nim kontakt. Nie mógł poruszać się o własnych siłach. Na zewnątrz panowała ujemna temperatura, więc mężczyzna znajdował się w okolicznościach realnie zagrażających jego życiu i zdrowiu. Jednym telefonem zgłaszająca kobieta uratowała życie 47-latkowi, ponieważ po badaniach lekarskich okazało się, że musi on został w szpitalu.
Nielegalny pobór energii elektrycznej. Myśleli, że nikt nie zauważy
Mimo stale prowadzonych patroli miejsc zagrożonych funkcjonariusze nie są w stanie dotrzeć do wszystkich osób potrzebujących pomocy. Dlatego zwracają się z apelem – jeśli zauważymy człowieka leżącego na chodniku czy śpiącego na ławce, nie pozostawajmy obojętni na los takiej osoby. Skuteczność naszych działań, uzależniona jest także od aktywności i wrażliwości naszych mieszkańców, którzy nie przejdą obojętnie wobec osoby narażonej na wychłodzenie. O każdej niepokojącej sytuacji należy poinformować służby ratunkowe, dzwoniąc pod numer alarmowy. Każdy taki sygnał zostanie sprawdzony. Jeden telefon może uratować komuś życie.
Magazyn Informacyjny 30.11.2017 Kuriera Porannego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?