Ełk to miasto z duszą

Zdjęcie z lat powojennych jez. Żabie Oczko. Niewielki zbiornik wodny jest obecnie częścią malowniczej trasy turystycznej z lasami sosnowymi i świerkowymi, z Ełku aż do Prostek.

Ełczanie interesują się historią swojego miasta i archiwalnymi zdjęciami, które prezentujemy we "Współczesnej". Henryk Bałdyga przysłał nam jeszcze inne zdjęcia, które prezentujemy obok. Barbara Kwiecień polemizuje z faktami ełckiego pasjonata historii, jakie przytaczamy w naszych artykułach.

58-letni Henryk Bałdyga mieszka w Ełku od 1975 r. Dziesięć lat temu był w Niemczech i przypadkowo poznał tam ziomka, który opuścił Nową Wieś Ełcką.

- To był miejscowy społecznik z rodowodem niemieckim. Podarował mi kilka plenerowych zdjęć z czasów powojennych i jedno, przedstawiające zniszczenia wojenne - mówi Bałdyga.

Barbara Kwiecień jest jedną z pierwszych ełckich osadniczek. Przyjechała do Ełku w 1945 r. jako 12-latka. Jej ojciec był kolejarzem, naczelnikiem parowozowni "Depo". 76-letnia ełczanka jest poruszona informacją podaną przez nas w poprzednim wydaniu "Współczesnej". Dotyczyło to fragmentu opisującego kradzież przez wojska radzieckie całej linii kolejowej z trasy Ełk - Giżycko. Informacja ta pochodziła z książki Roberta Klimowicza "Ełk. Karty z dziejów miasta i okolic".

- To jakieś nieporozumienie! Właśnie tą linią jechaliśmy 25 maja 1945 r. do Ełku i potem jeszcze wiele razy. Szlak kolejowy był w wyśmienitym stanie. Powojenny Ełk był zniszczony, ale najbardziej obecna ul. Wojska Polskiego. To miasto ma piękną duszę - opowiada pani Kwiecień.
Zapraszamy Czytelników do aktywnego włączenia się w opisywanie historii Ełku.

Chcesz wiedzieć więcej?
Zobacz co się wydarzyło w Ełku.Kliknij na mmelk.pl

Wojenne zniszczenia ul. Hauptstrasse (ulica Główna) obecnie ul. Wojska Polskiego. Na zdjęciu widoczny jest zrujnowany kościół pw. Najświętszego Serca Jezusowego i podobny stan kamienic.