Grypa wielkimi krokami zbliża się z epidemią do naszego województwa. Wśród chorych liczne są też osoby z objawami tzw. grypy żałądkowej.
- Co 10 minut zgłasza się do nas pacjent. 90% z nich ma objawy przeziebieniowe i grypopodobne, w tym także brzuszno-jelitowe. - poinformował nas lekarz rodzinny z NZOZ Przychodni Rodzinnej na ulicy Gajowej. - Sezon grypowy i przeziębieniowy rozpoczął się już chyba na dobre - dodał. Wśród zgłaszających się są zarówno dzieci, młodzież jak i osoby dorosłe.
W Akademickim NZOZ na Waszyngtona również pacjenci tłoczą się w kolejkach do lekarzy. Większość z nich kaszle i wyciera nos. - Przyjmujemy osoby głownie z różnego rodzaju infekcjami górnych dróg odechowych. Czy to prawdziwy atak grypy, trudno na razie stwierdzić - powiedziała dyżurna z recepcji Akademickiej Praktyki Medycyny Rodzinnej.
Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna odnotowała w grudniu łącznie 368 przypadków grypy i zachorowań grypopodobnych. - Nie jest to jeszcze prawdziwa epidemia.
Spodziewamy się jej wczesnym przedwiośniem, na przełomie lutego i marca, może w styczniu - takiej informacji udzieliłą nam kierownik epidemiologii, Joanna Siemienkowicz. Stacja porównuje obecną sytację na Podlasiu do tej z sprzed 5 lat. Przypadki grypy stopniowo zwiększają się, dlatego nie wiadomo, czy epidemia nie przyjdzie na POdlasie już w najbliższych tygodniach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?