Ott Tanak to mistrz świata w rajdach samochodowych. Został nim w samochodzie zespołu Toyoty. Przed tym sezonem przeszedł do ekipy Hyundaia. Rajd Monte Carlo jest pierwszą rundą tegorocznych mistrzostw. Jak zwykle wymagającą przez wąską i krętą trasę, na której często leży śnieg lub jest pokryta lodem.
Z wyzwaniem tym razem nie poradził sobie 32-letni estoński kierowca. Podczas czwartego etapu wypadł z trasy przy prędkości przekraczającej 160 km/h. Na poboczu jego auto wybiło na kilka metrów i dachowało. Na szczęście Tanakowi i pilotowi Martinowi Jarveojaniciowi się nie stało. Obaj wyszli z maszyny o własnych siłach, jednak musieli udać się do szpitala na kontrolne badania. Natomiast samochód został zniszczony na tyle, że dalsza rywalizacja załogi jest wykluczona.
Liderem po pierwszej piątkowej pętli jest załoga Toyoty z Elfynem Evansem za kierownicą i pilotem Scottem Martinem.
ZOBACZ TEŻ:
Kajetan Kajetanowicz nie goli głowy na rajdzie, a Maciej Szczepaniak lubi kebab