Firma z Tomaszowa Mazowieckiego naciąga na niepotrzebne badania

Badania obejmują wszystkie odcinki kręgosłupa, wyniki przedstawione są zaś "w płaszczyźnie czołowej i strzałkowej" - zachęca treść ogłoszenia i zaprasza łomżyniaków do zapisywania się na wizyty w dn. 15-16 czerwca.

Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdy nie to, że o topografii interferencyjnej nie słyszał żaden z łomżyńskich specjalistów. Firma, która oferuje badania, ukrywa zaś swoją nazwę, a wszystkie tropy prowadzą do przedsiębiorstwa, którego właścicielka jest poszukiwana za przestępstwa skarbowe. Lokalizacja firmy zmienia się co kilka miesięcy.

Topografia nie pomoże
- Badanie jest bezbolesne i bezinwazyjne. Wykorzystuje się wiązkę białego światła halogenowego, dzięki czemu można ocenić stan kręgosłupa. Wyniki przyjdą pocztą do domu - wyjaśnia w rozmowie telefonicznej rejestratorka.

Zdaniem łomżyńskich lekarzy, takiej metody po prostu nie ma. - Gdyby była skuteczna, z pewnością stosowana byłaby też w diagnostyce szpitalnej - dziwią się.

- Wady postawy powinny być diagnozowane przez lekarza. Po badaniu klinicznym i radiologicznym, pacjenta trzeba skierować na terapię, rehabilitację - tłumaczy dr Stefan Iwanowski, ordynator oddziału rehabilitacji w Szpitalu Wojewódzkim w Łomży.

Firma oferuje swoje badania w całej Polsce. Topografia interferencyjna była już wykonywana m.in. w Poznaniu, Szczecinie, Siedlcach czy Ostrołęce. Za każdym razem pacjenci płacili za badanie, ale jego wyników nie otrzymali.

Lekarze przejrzeli oszustwo
Firma zapraszająca na badania, podaje w ogłoszeniu dwie lokalizacje: w gabinecie NZOZ dr Jolanty Krajewskiej w Łomży i w Centrum Medycznym "Medico" w Zambrowie. Chociaż w obu ośrodkach lekarze już przejrzeli oszustwo i odwołali wynajem pomieszczeń, tajemnicza firma nadal przyjmuje zapisy na badanie i podaje te dwa adresy.

- Z pewnością ich nie wpuszczę. Wyjaśniłam już w czwartek przedstawicielom firmy, że ich badania są dla mnie niewiarygodne i nie użyczę im miejsca w gabinecie - mówi dr Jolanta Krajewska z Łomży.

Brakiem zaufania do firmy tłumaczy odwołanie badań w swojej siedzibie także Centrum "Medico" z Zambrowa.

- Nasi specjaliści nie znają tej metody. Nie chcemy być kojarzeni z tak nietypowymi praktykami, które najpewniej okażą się oszustwem - wyjaśnia pracownica "Medico".

Firma przyjmuje jednak zgłoszenia na badania i twierdzi, że odbędą się w obu miastach, a o ewentualnych zmianach pacjenci będą informowani telefonicznie.