Łomża. Taki niepotrzebny już, nieco podniszczony fotel wystawił ktoś na polu pomiędzy blokami przy ulicy ks. Anny a ulicą Sikorskiego.
Zachęta do odpoczynku na łonie natury? Raczej domowe porządki.
Do tej pory na polu lądowały głównie puste butelki i puszki po napojach oraz opakowania po chipsach. Czyżby mieszkańcy przerzucili się na obiekty większego kalibru? Być może poprzedni właściciel fotela pomyślał, że mebel może się jeszcze komuś przydać. Z pola łatwiej zabrać?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!