France Football nadal nie chce przywrócić Złotej Piłki - Robert Lewandowski nie doczeka się w tym roku sprawiedliwości

- To jest niemożliwe - mówi wprost wicenaczelny „France Football” Arnaud Tulipier, komentując zamieszanie wokół odwołanego plebiscytu. Minął już ponad miesiąc od tej zaskakującej decyzji, a nie milkną komentarze i apele wzywające magazyn do jej zmiany.

Przybrały na siłę po niedzielnym finale Ligi Mistrzów, w którym Bayern Monachium pokonał 1:0 Paris Saint Germain. Robert Lewandowski akurat w tym meczu bramki nie zdobył, ale to Polaka uznano - niemal jednogłośnie - za najlepszego piłkarza rozgrywek. Nie tylko z powodu 15 strzelonych goli, co wcześniej w jednym sezonie udało się tylko Cristiano Ronaldo. „Lewy” zanotował ponadto sześć asyst i zwyciężył również w tym zestawieniu, wspólnie z Angelem Di Marią.

Polak najlepszy był nawet w... Fantasy League - zabawie, w której kibice tworzą własne drużyny, złożone z uczestników Champions League, a wybrani do nich piłkarze zdobywają później dla nich punkty.

„Lewandowski najlepszym piłkarzem na świecie. Kropka” - podsumował były reprezentant Niemiec Lothar Matthaeus w swojej kolumnie na stronie „Sky Sports”, a jeszcze w trakcie turnieju finałowego LM w Lizbonie popularność w internecie zyskał hashtag #JusticeForLewandowski.

O przyznanie Złotej Piłki Polakowi apelował również były selekcjoner reprezentacji Francji Raymond Domenech, a po meczu z PSG jeden z największych serwisów piłkarskich na świecie - „B/R Football”, utworzył petycję o przywrócenie plebiscytu Złotej Piłki. Do tej pory zebrano prawie 200 tysięcy podpisów.

Prezes Bayernu interweniował u szefa FIFA. Lewandowski ma szanse na Złotą Piłkę?

„France Football” jest jednak nieugięte. - Rozumiem, że w Polsce mogły być duże oczekiwania związanie ze Złotą Piłką dla Lewandowskiego, ale trudno mi sobie wyobrazić, aby tak poważna decyzja została jeszcze zmieniona - nie ukrywa Tulipier, w rozmowie z „Interią”. - Proszę sobie wyobrazić taką sytuację, że w niedzielnym finale nie wygrywa Bayern, tylko PSG i Kylian Mbappe strzela dwa gole. Oczywiście, że gdyby po czymś takim „France Football” zdecydował się na przywrócenie nagrody, zostałoby to odebrane w sposób podejrzany - dodał.

Lewandowski największym przegranym po decyzji "France Football". "To dla niego cios. Był faworytem"