Uzbrojony były żołnierz, który uciekał przed pościgiem w południowo-zachodniej Francji został postrzelony przez policję po 24-godzinnej obławie.
29-letni Terry Dupin ostrzelał w sobotę policjantów, potem uciekł do lasu i tam się schronił. Na miejsce ściągnięto oddziały specjalne, rozpoczęła się szeroko zakrojona obława na niebezpiecznego mężczyznę.
Kiedy dobę później doszło do strzelaniny, Dupin został ranny i pojmany przez policjantów. Francuski minister spraw wewnętrznych Gérald Darmanin powiedział, że niebezpieczny osobnik został „zneutralizowany” i podziękował policji za bardzo zdecydowane działania.
Jak oświadczyli śledczy, obława rozpoczęła się w sobotę po sporze w domu byłej partnerki Dupina, w miejscowości Le Lardin-Saint-Lazare w Dordonii, która zakończyła się ostrzelaniem przez mężczyznę przybyłych na miejsce zdarzenia policjantów.
Strzelający do stróżów porządku był już w przeszłości skazany za przemoc domową. Uciekł on do pobliskich lasów uzbrojony w nóż i strzelbę myśliwską dalekiego zasięgu, poinformowała policja.
Policja upubliczniła zdjęcia podejrzanego o strzelaninę. Podano też jego nazwisko, Terry Dupin, brodaty mężczyzna o atletycznej budowie, urodzony w 1992 roku w Rosny-Sous-Bois pod Paryżem. Został on opisany jako niebezpieczna osoba poszukiwana przez policję za usiłowanie zabójstwa.
Ponad 300 funkcjonariuszy, cztery pojazdy opancerzone i helikopter policyjny zostały zaangażowane do przeczesania lasów o powierzchni prawie czterech kilometrów kwadratowych. Około 1800 okolicznych mieszkańców zostało wezwanych do pozostania w domach, aby uniknąć niebezpiecznego uciekiniera.
- Kilka godzin później podejrzany został osaczony w leśnym terenie i został poważnie ranny w wymianie ognia z policjantami - ogłosił prefekt Dordonii, Frédéric Périssat. - Został zneutralizowany, co oznacza, że został ranny podczas strzelaniny z policjantami. Obecnie znajduje się w rękach ratowników medycznych - dodał Périssat.
- Podczas akcji pościgowej podejrzany kilkakrotnie otwierał ogień do funkcjonariuszy sił specjalnych - powiedział Gérald Darmanin, dodając, że mężczyzna wydawał się nie przejmować się własnym życiem. Darmanin pochwalił setki funkcjonariuszy biorących udział w akcji od soboty.
Z policyjnych raportów wynika, że były żołnierz uderzył swoją byłą partnerkę i strzelił do jej obecnego chłopaka z broni myśliwskiej. Funkcjonariusze też zostali ostrzelani przez niego, kiedy przybyli na miejsce zdarzenia. Nikt z interweniujących policjantów nie został ranny.
Funkcjonariusze zamknęli drogi w całej okolicy i utworzyli strefę bezpieczeństwa. Obława wstrząsnęła mieszkańcami spokojnej wiejskiej społeczności. – Wynik jest taki, na jaki liczyłam, wierzę, że wszyscy mieszkańcy odczuli ulgę i mam nadzieję, że nigdy nie będziemy musieli ponownie przeżywać takiego koszmaru – powiedziała burmistrz Le Lardin-Saint-Lazare, Francine Bourra. - Normalne życie naprawdę pojawi się znowu za kilka dni rano – dodała.
Źródło:
RUPTLY
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?