Freskovita wietrzy kadrę. Odchodzą czołowi zawodnicy.

Kobeszce oraz Zalewskiemu, dwójce byłych piłkarzy białostockiej Jagiellonii, kończą się kontrakty z drugoligowcem z Wysokiego Mazowieckiego. Nowe umowy nie zostaną podpisane.

Kwestia odejścia Kobeszki z ekipy "mlecznych" była praktycznie przesądzona. Już dawno podawaliśmy, że popularny "Kobi-gol" przymierzany jest do Sokoła Sokółka. Szefowie klubu wahali się natomiast, co zrobić z Zalewskim.

- Chcemy odmłodzić zespół. Dlatego podziękowaliśmy też Krzyśkowi. Rozstajemy się z zawodnikami w dobrej atmosferze. Jesteśmy wdzięczni za to, co zrobili dla drużyny - podkreśla prezes KS Freskovita Seweryn Sapiński.

Zalewski i Kobeszko to nie jedyni piłkarze, których nie zobaczymy już w Wysokiem Mazowieckiem. Jak informowaliśmy, klub nie zdecydował się na wykupienie z Hetmana Białystok Łukasza Grzybowskiego, grającego jesienią w barwach "mlecznych" na zasadzie wypożyczenia.

Freskovita zrezygnowała także z usług Tomasza Jakuszewskiego i Grzegorza Jóźwiaka. Rozwiązano z nimi kontrakty. - Tomkowi potrzebna jest zmiana środowiska. Jakuszewski może do nas wrócić, jednak pod warunkiem, że się zmieni. Jeśli chodzi o Jóźwiaka, to jego kariera powoli zbliża się chyba do końca - tłumaczy Sapiński.

Freskovita skłonna jest także wypożyczyć Błażeja Tusznio. - To utalentowany chłopak, ale lepiej, żeby ogrywał się w trzeciej lidze - stwierdza prezes klubu.

Czy to koniec wietrzenia kadry? Niepewny stanowiska jest trener Piotr Zajączkowski. - Ocena rundy jesiennej jest bardzo przeciętna. Świetnie graliśmy we wrześniu, ale to za mało, żeby liczyć się w walce o pierwsze lub drugie miejsce w tabeli. Szósta pozycja nas nie zadowala. Trener niebawem przedstawi plan przygotowań do rundy wiosennej i projekt wzmocnień. Jeśli nie przekona nas, że jest w stanie poprawić grę zespołu, wtedy nie zostanie na stanowisku. Teraz jednak niczego nie można przesądzać. Musimy porozmawiać z samym szkoleniowcem, potem naradzić się w gronie zarządu klubu oraz wysłuchać co ma do powiedzenia sponsor - wyjaśnia Sapiński.

Piłkarze "mlecznych" trenują jeszcze do końca listopada. W środę planowany jest sparing z Olimpią Zambrów. Na razie nie jest jeszcze ustalony plan przygotowań do wiosennej części sezonu. Wiadomo jedynie, że 27 stycznia drużyna rozegra sparing z Jagiellonią Białystok. Możliwe, że tradycyjnie już wyjedzie na zgrupowanie do Ciechocinka.