- Akt oskarżenia w tej sprawie został skierowany do sądu - informuje Ryszard Tomkie-wicz, naczelnik Wydziału Śledczego Prokuratury Okręgowej w Suwałkach.
Na początku listopada tamtego roku funkcjonariusze Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej przeszukali cztery posesje na Suwalszczyźnie i dwie w województwie zachodniopomorskim. Ustalili je na podstawie wcześniejszych działań operacyjnych. Mundurowi, jak się okazało, mieli nosa, bo zabezpieczyli w zabudowaniach mnóstwo nielegalnego towaru. Zarekwirowali blisko 3 tony tytoniu, około 3 tys. litrów alkoholu niewiadomego pochodzenia, 12 kg suszu tytoniowego oraz 640 paczek papierosów bez znaków akcyzy. Wartość kontrabandy oszacowano na ponad 3 mln złotych.
Siedmiu zatrzymanych usłyszało zarzut działania w zorganizowanej grupie, natomiast mieszkaniec powiatu sejneńskiego - kierowania tą grupą. Dwaj mężczyźni zostali tymczasowo aresztowani, a pozostali wyszli na wolność po wpłaceniu kaucji.
Z ustaleń śledczych wynika, że przemytnicy kupowali papierosy na Litwie. Następnie przetrzymywali je w tzw. skupkach i przewozili w rejon Gdańska. Dalej przypuszczalnie towar był dostarczany na Zachód - do Niemiec lub Szwecji, ale tej tezy nie udało się zweryfikować.
Na poczet przyszłych kar organy ścigania zabezpieczyły znalezione na posesjach środki w różnych walutach, m.in. 2 215 euro, 700 USD, czy 21500 koron szwedzkich. Prokuratura zajęła też pięć samochodów, ale ich wartość nie jest oszałamiająca i wynosi około 50 tys. zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?