Cała trudność polegała na tym, że istotnym elementem materiału dowodowego były zeznania świadka koronnego. A te były różnie oceniane w różnych postępowaniach karnych - rozpoczął uzasadnianie wyroku sędzia Janusz Sulima.
Sąd Apelacyjny w Białymstoku uznał wczoraj, że sąd pierwszej instancji - okręgowy w Łomży - słusznie uznał te wyjaśnienia za wiarygodne. Dlatego utrzymał w mocy skazujący wyrok wydany przez ten sąd. Dwaj gangsterzy z tzw. grupy wołomińskiej trafią do więzienia. Andrzej G. spędzi tam 3,5 roku, a Paweł O. 3 lata i 4 miesiące.
Opisywana grupa przestępcza działała w latach 2000-2006 w Wołominie, Warszawie i okolicach. Zajmowała się m.in. ściąganiem haraczy, przemytem i handlem narkotykami. Część gangsterów usłyszała już prawomocne wyroki. Teraz dołączą do nich Andrzej G. i Paweł O., choć obaj twierdzili, że są niewinni i o to też wnosili w swoich apelacjach, które trafiły na wokandę białostockiego sądu.
Andrzej G. został skazany m.in. za porwanie w 2000 roku w Zambrowie mężczyzny dla okupu, rozbój na białoruskim kierowcy tira, szereg wymuszeń rozbójniczych, nielegalne posiadanie broni i materiałów wybuchowych. Paweł O. z kolei w 2002 roku usiłował dokonać napadu na pracowników warszawskiej firmy, którzy przenosili kasetkę z 120 tysiącami złotych. Gangsterom się nie udało, bo zaatakowani stawili im opór.
- Niemożliwe, żeby świadek koronny wymyślił te wszystkie okoliczności. Podawał wiele szczegółów, dotyczących np. rodzaju używanej broni i miejsca jej przechowywania - mówił wczoraj sędzia Janusz Sulima.
Dodał również, że wprawdzie wielu pokrzywdzonych wycofało się z zeznań obciążających gangsterów, ale robili to z obawy przez nimi. Sędzia przypomniał, że grupa wołomińska miała przecież zbrojny charakter, a jej członkowie byli bardzo niebezpieczni.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?