Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Giżycko: Dwuletnie dziecko wpadło do wody. Mogło tam być kilkanaście minut

(ren)
Policjanci z Giżycka ustalają wszystkie przyczyny i okoliczności zdarzenia
Policjanci z Giżycka ustalają wszystkie przyczyny i okoliczności zdarzenia Archiwum
Dwuletnie dziecko wypadło z pomostu Ekomariny do jeziora w Giżycku. Chłopiec mógł być pod wodą nawet kilkanaście minut. Kobieta, która usłyszała krzyk rodziców ruszyła z pomocą i reanimowała dziecko. Dwulatek trafił do szpitala w Olsztynie.

Do zdarzenia doszło w poniedziałek kilka minut przed godziną 20 w Ekomarinie w Giżycku. Oficer dyżurny otrzymał informację o tym, że małe dziecko wpadło do wody. Na miejscu policjanci ustalili, że dwuletni chłopiec przebywał w porcie z rodzicami, obywatelami Izraela. W pewnym momencie maluch miał wpaść do wody. Ojciec, kiedy zorientował się co się stało, skoczył do wody i wyciągnął dziecko. Kobieta, która była w pobliżu i usłyszała krzyk ruszyła z pomocą i rozpoczęła reanimację. Dziecko zostało przetransportowane do olsztyńskiego szpitala.

Policjanci ustalili, że rodzice chłopca byli trzeźwi. Teraz sprawdzają, w jakich okolicznościach doszło do tego zdarzenia. W obecności tłumacza będą przesłuchiwani rodzice, świadkowie, zabezpieczono nagranie z monitoringu portu.

Pierwsze relacje wskazują, że mogło dojść do nieszczęśliwego wypadku.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna