Gmina Nowinka. Nad Rospudą powstaną zielona kładka i dwie wieże

- Ludzie mogliby zobaczyć, czy decyzja o wstrzymaniu inwestycji była słuszna, czy nie - argumentuje nadleśniczy Wojciech Stankiewicz. - Przekonaliby się też, że bez ingerencji człowieka nie byłoby doliny rzeki.

Inwestycja warta będzie około miliona złotych. Nadleśnictwo ma nadzieję, że pozyska na ten cel fundusze unijne.

Według pierwotnych planów droga obwodowa miała przechodzić przez Rospudę w okolicy Szczebry. Inwestycja została wstrzymana cztery lata temu pod naporem ekologów, którzy podnosili, że trasa zniszczy cenne siedliska przyrodnicze. Nadleśniczy chce wykorzystać ten fakt do promocji kierowanej przez siebie instytucji, gminy, a także regionu.

- Wzdłuż doliny Rospudy chcielibyśmy wybudować ścieżkę rowerową oraz ścieżki edukacyjne - kontynuuje. - A w miejscu, gdzie miał być most należy zamontować zieloną kładkę oraz dwie wieże.

Jedna miałaby 5-7 metrów wysokości, a druga - dwa razy więcej. Zbudowana byłaby tak, by korzystać z niej mogły osoby niepełnosprawne.

- Chodzi o to, by wjechały wózkiem na wieżę i podziwiały okolicę - precyzuje rozmówca. - To, zdaje się, będzie jedyna takie miejsce w kraju.

Po rzece natomiast miałyby pływać dwa promy. Dzięki tej infrastrukturze ludzie będą mogli ocenić, czy decyzja o wstrzymaniu budowy drogi była słuszna, czy nie.
- Moim zdaniem, bez mieszkańców okolicznych osad, którzy wykarczowali pnie drzew nie byłoby doliny - precyzuje Stankiewicz. - A w takiej sytuacji, nie można jej chronić przed społeczeństwem. Należy udostępnić zwiedzającym.

Nadleśniczy ma nadzieję, że projekt uda się zrealizować w ciągu dwóch, góra trzech lat.