Gmina Nowinka. Radny chce się dowiedzieć, u kogo będą oczyszczalnie

Czy wójt ma prawo odmówić udzielenia informacji radnemu? Zdaniem służb wojewody podlaskiego, taka możliwość istnieje.

Spór dotyczy gminy Nowinka. Opozycyjny radny Jerzy Kłoczko poprosił wójt, by poinformowała, u których rolników powstaną przydomowe oczyszczalnie ścieków.
- Inwestycja realizowana jest z funduszy zewnętrznych - przypomina radny. - Dotarły do mnie informacje, że niektórzy rolnicy będą mieli oczyszczalnie, choć kilka metrów od ich domostw przebiega kolektor sanitarny. Chciałem te informacje zweryfikować i zapobiec niepotrzebnym wydatkom.

Informacji jednak nie otrzymał. Wójt Dorota Winiewicz powołała się przy tym na ustawę o ochronie danych osobowych. Kłoczko napisał więc skargę do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Suwałkach. SKOnakazało ponownie rozpatrzeć wniosek radnego, ale nie dlatego, że ma on rację. Kolegium stwierdziło, że gmina nie ustaliła, czy żądanie radnego dotyczy informacji publicznych. Nie wykonała analiz, by mieć pewność, czy informacja jest szczególnie istotna dla interesu publicznego. A tylko wtedy można ją ujawnić. Dlatego wójt została zobowiązana przez SKOdo ponownego rozpatrzenia wniosku Kłoczki.

Natomiast służby wojewody przypominają, że nazwiska rolników chronione są ustawą. - Radny powinien wykazać się przesłanką, która umożliwia podanie takich danych - dodaje Joanna Gaweł, rzecznik prasowy wojewody. - Trudno odnosić się do tej sytuacji, ponieważ nie znamy szczegółów, ale jeśli prośba radnego nie zawierała podstawy prawnej, to wójt mogła odmówić udzielenia informacji.

Nieruchomości z Twojego regionu