Gol w doliczonym czasie. Jagiellonia przegrywa z Zagłębiem 1:2

Piątkowy mecz otwierający 18. kolejkę spotkań ekstraklasy był bardzo emocjonującym, żywym pojedynkiem obfitującym w wiele sytuacji podbramkowych. Więcej okazji do zdobycia bramek mieli jednak gospodarze i tylko dzięki wspaniałej grze w bramce Jakuba Słowika białostoczanie nie przegrali większą różnicą goli. A podopieczni trenera Tomasza Hajto mogli nawet wywieźć jeden punkt. Niestety, w 91 minucie nie po raz pierwszy w tym meczu zaspała obrona i Boris Godal strzałem z głowy zapewnił Zagłębiu zwycięstwo 2:1. Lubinianie uzyskali prowadzenie w 12 minucie po strzale Michala Papadopulosa. Jak pokazały jednak telewizyjne powtórki piłkarz gospodarzy pomógł sobie ręką, czego nie zauważył sędzia.Białostoczanie wyrównali po uderzeniu w 39 minucie Daniego Quintany. Hiszpan obchodzi dzisiaj 26 urodziny. Pełnej radości z gola jednak po meczu nie było, gdyż urodzinowe przyjęcie popsuł Godal strzelając w końcówce drugiego gola dla Zagłębia.
Wcześniej jednak Miedziowi kilkakrotnie byli bliscy strzelenia bramek, ale uderzenia Szymona Pawłowskiego, Papadopulosa, Widanowa świetnie bronił Słowik. Białostoczanie w 90 minucie, tuż przed stratą drugiej bramki, sami mogli zapewnić sobie zwycięstwo. Po rewelacyjnej akcji Quintany spudłował jednak Plizga.

Zagłębie - Jagiellonia 2:1 (1:1)
Bramki:1:0 - Papadopulos 12, 1:1 - Quintana 39, 2:1 - Godal 90+1
Zagłębie Lubin: Michał Gliwa - Paweł Widanow, Adam Banaś, Boris Godál, Costa Nhamoinesu - Szymon Pawłowski, Róbert Jež, Jiří Bílek (80 Wilczek), Łukasz Hanzel (87 Kowalczyk), Maciej Małkowski (66 Błąd) - Michal Papadopulos.
Jagiellonia Białystok: Jakub Słowik - Alexis Norambuena, Ugochukwu Ukah, Adam Dźwigała, Ľuboš Hanzel (89 Modelski) - Tomasz Kupisz (76 Kowalski), Rafał Grzyb, Tomasz Bandrowski, Daniel Quintana - Dawid Plizga - Euzebiusz Smolarek (52 Pazdan).
Żółte kartki: Widanow (Zagłębie); Dani, Pazdan (Jagiellonia)
Sędziował: Tomasz Musiał (Kraków).