Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Goń kormorana, bo szkodnik

Kazimierz Radzajewski
Kolonie kormoranów na Łaśmiadach to malowniczy widok – z daleka, bo drzewa usychają, zaś te ptaki wyjadają ławice ryb
Kolonie kormoranów na Łaśmiadach to malowniczy widok – z daleka, bo drzewa usychają, zaś te ptaki wyjadają ławice ryb
Ełk:Tylko na jeziorze Łaśmiady 1700 kormoranów pożarło w tym roku 155 ton ryb! Ełckie Gospodarstwo Jeziorowe odławia resztki po tych ptakach. Tu można już do nich strzelać i je płoszyć.

Na Warmii i Mazurach bytuje 20 tysięcy par kormoranów. Ich populację szacuje się na ok. 80 tysięcy. Każdy z nich zjada ok. pół kg ryb dziennie i jest to łącznie ok. 40 ton! W 2009 roku na wodach naszego regionu do odstrzału przewidziano 600 kormoranów. Myśliwi mogą strzelać do nich od 15 sierpnia do 15 kwietnia, gdy ptaki odchowają młode. Kormorany gniazdują na drzewach, które liczą nawet po tysiąc gniazd w kolonii. Kormoran do niedawna był bardzo rzadkim ptakiem. Jego ekspansja zaczęła się w latach

Płoszenie tych szkodników, bo za takie uważają kormorany rybacy, trwa od początku sierpnia. To jedyna szansa na zachowanie ławic sielawy i innych ryb. Gospodarstwo Jeziorowe wyprosiło pozwolenie na odstrzał 150 kormoranów w Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska.

- Nie w liczbie ustrzelonych ptaków rzecz, tylko w ich wypłoszeniu. Nawet pół roku bez ich obecności pozwoli na odchowanie narybku - mówi Andrzej Abramczyk, kierownik zakładu.

Lubią sielawę

Z szacunkowych danych firmy wynika, że rybacy odławiają w ostatnich latach po 20 ton ryb, wędkarze i kłusownicy łapią ich 30 ton. Trzy razy więcej sielawy, szczupaka i okonia zjadają drapieżne kormorany.
- 15 lat odnawialiśmy populację sielawy i nie mamy jej teraz praktycznie wcale. Łowimy dwa razy mniej ryb. Ubytek 150 ptaków z 4-tysięcznej lokalnej populacji to nic przy stratach, jakie wyrządzają one środowisku. Zachwiana jest równowaga w ekosystemie - twierdzi Abramczyk.

Polecą do... sąsiada

Kormorany są objęte ochroną gatunkową. Strzelanie i płoszenie budzi sprzeciw wśród miłośników skrzydlatego zwierzyńca.

- To jakim cudem przybywa kormoranów, skoro jest mniej ryb? One zaś zjadają masówkę, choćby jazgarza. Stwierdzono to w ich tzw. wypluwkach - zastanawia się Sławomir Michoń z ełckiego Towarzystwa Miłośników Ptaków.

- To bzdura. Drapieżny kormoran zjada wszystko. Trzeba zobaczyć, jak 500 ptaków poluje z nagonką. W ich gardłach przepadają całe ławice ryb - ripostuje Abramczyk.

Na Łaśmiadach myśliwi strzelają do kormoranów z łódek. Ptaki są płochliwe, trudno je nawet namierzyć. A kormorany przenoszą się do sąsiadów, na inne jeziora.

Chcesz wiedzieć więcej?
Zobacz co się wydarzyło w Ełku.Kliknij na mmelk.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna