Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Górnik Zabrze - Jagiellonia Białystok. W tabeli robi się gęsto i trzeba zapunktować

Wojciech Konończuk
Wojciech Konończuk
W sierpniu Górnik (na biało) ograł w Białymstoku Jagę 3:1. Zabrzanie są też faworytem rewanżu.
W sierpniu Górnik (na biało) ograł w Białymstoku Jagę 3:1. Zabrzanie są też faworytem rewanżu. Wojciech Wojtkielewicz
Górnik to techniczny zespół. Ma bardzo mobilne skrzydła. Grają w piłkę i to mi się to podoba, że nie tylko walka i walka, ale i granie w piłkę. Musimy być na to przygotowani - mówi przed wyprawą do Zabrza trener Jagiellonii Białystok Piotr Nowak. Potyczka Żółto-Czerwonych z zabrzanami zamknie w poniedziałek 21. serię gier PKO Ekstraklasy.

Przed pierwszym w 2022 roku meczem najwięksi optymiści wśród fanów Jagi mierzyli w europejskie puchary, wielu było też takich, którzy widzieli podlaska ekipę w czołowej szóste, czy ósemce. Nikogo nie satysfakcjonowało zajmowane po jesieni 11. miejsce. Inauguracja sprowadziła wszystkich na ziemię, bo Żółto-Czerwoni rozpoczęli rundę od falstartu, przegrywając 1:2 na boisku zamykającego tabelę Bruk-Betu Termaliki Nieciecza.

- Przez pierwsze 30-35 minut graliśmy zbyt bojaźliwie i powinniśmy wyjść wyżej. Nie była to gra, o której rozmawiamy w czasie okresu przygotowawczego i było wiele elementów do poprawienia - przyznaje trener Nowak. - Później jednak zespół się rozkręcał, wcześniej odbieraliśmy piłkę, napędzaliśmy się sami i widać było, że ten mecz jest do zremisowania, a nawet wygrania. Szkoda, że nie wykorzystaliśmy wykreowanych sytuacji - dodaje.

Szkoleniowiec białostoczan podkreśla, że w jego ocenie drużyna rozwija się, udanie wchodzą do niego młodzi zawodnicy i to dobrze rokuje na przyszłość. Tyle, że w piłce nożnej liczy się to, co w siatce i ligowe punkty. Rzut oka na ekstraklasową tabelę pozwala zauważyć, że jeśli Jaga nie zapunktuje w Zabrzu, to jej przewaga nad strefą spadkową stopnieje do niebezpiecznie małych rozmiarów, bo ledwie kilku oczek i zrobi się bardzo niebezpiecznie.

- Liga jest bardzo wyrównana. Reszta zespołów zbiera punkty i w tabeli robi się bardzo gęsto. Nie chodzi o to, by patrzeć do przodu, czy za siebie, ale trzeba skupić się na sobie i zacząć punktować - mówi pomocnik Jagi Tomas Prikryl.

Poprzeczka na Górnym Śląsku zawiśnie znacznie wyżej niż w Niecieczy. Zabrzanie rozpoczęli tegoroczne zmagania znakomicie, od wygrania w lidze 2:1 na wyjeździe ze Stalą Mielec oraz wyeliminowania w Pucharze Polski po serii rzutów karnych Piasta Gliwice. Pucharowe zwycięstwo nad sąsiadami jest bardzo prestiżowe i z pewnością doda sił rywalom Jagiellonii.

Niewielką pociechą jest to, że Górnik bił się z Piastem o awans o ćwierćfinału Pucharu Polski przez 120 minut, co jego piłkarze mogą poczuć w kościach.

- To jest bez znaczenia. Wszystkie drużyny są przecież świeżo po okresie przygotowawczym - uważa trener Nowak.

Trener Jan Urban stracił co prawda swego asa atutowego - Jesusa Jimeneza, który przeniósł się do kanadyjskiego Toronto FC, ale pierwsze mecze bez Hiszpana pokazały, że Lukas Podolski i spółka są w stanie wygrywać także bez swego lidera.

- Górnik ma wielu bardzo dobrych zawodników i jest to bardzo groźny przeciwnik - zaznacza Prikryl, dodając jednak, że mimo to Jagiellonia jest w stanie pokusić się na gorącym terenie o korzystny wynik. - Wiemy, jakie mamy umiejętności, ale musimy je pokazać od początku meczu, a nie czekać na to, aż stracimy bramkę, a później gonić wynik, bo to nie jest takie łatwe - dodaje.

Trener Nowak będzie musiał poradzić sobie w Zabrzu podobnymi siłami, co przy nieudanej inauguracji w Niecieczy. Prezes Wojciech Pertkiewicz zapowiada w wywiadach transfer, ale wciąż do wzmocnienia kadry nie doszło. Kontuzji nie wyleczył jeszcze rumuński stoper Bogdan Tiru, a problemy zdrowotne ma też napastnik Michał Żyro.

Nie oznacza to, że Jagiellonii nie stać w starciu z Górnikiem na korzystny wynik. Musi jednak zagrać bardziej odpowiedzialnie w obronie i skuteczniej w ofensywie i przed wszystkim wejść w mecz od pierwszej a nie od 40. minuty.

Mecz w Zabrzu rozpocznie się w poniedziałek, rozpocznie się o godz. 18, a poprowadzi go sędzia Daniel Stefański z Bydgoszczy. Transmisja w stacji Canal + Sport.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Górnik Zabrze - Jagiellonia Białystok. W tabeli robi się gęsto i trzeba zapunktować - Kurier Poranny

Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna