Urzędnicy resortu wskazują, że na terenie planowanej gminy Grabówka, brakuje ośrodków pomocy społecznej i kultury, przedszkola czy zakładu gospodarki komunalnej. Wytykają też brak miejsca na utworzenie urzędu nowej gminy.
Ponadto resort wyliczył, że funkcjonowanie administracji nowej gminy Grabówka kosztowałoby ok. 2,2 mln zł. Urzędnicy więc uznali, że sprawę utworzenia nowego samorządu należy rozpatrzyć negatywnie.
Z tej opinii cieszy się Radosław Dobrowolski, burmistrz Supraśla. - Minister wziął pod uwagę wyniki naszego referendum - mówi Dobrowolski.
W maju mieszkańcy całej gminy Supraśl decydowali czy chcą wydzielenia z niej gminy Grabówka. Przeciwnych temu było 55 procent głosujących. Jednak na terenach secesyjnych wyraźnie wygrali zwolennicy nowej gminy.
Piotr Todorczuk z Grabówki, jeden z inicjatorów rozłamu, twierdzi, że projekt rozporządzenia zawiera nierzetelne informacje.
- Mamy szkołę, przychodnię zdrowia, cztery świetlice i filię gminnego ośrodka opieki społecznej - zapewnia Todorczuk. Dodaje, że znaleziono także miejsca na urząd gminy. Są to świetlica w Sobolewie oraz dwa budynki , które można wynająć.
- Minister bazował na danych od wojewody - uważa Todorczuk.
Joanna Pilcicka, rzeczniczka wojewody podlaskiego, podkreśla, że informacja dla ministra została sporządzona na podstawie danych m.in. z II Urzędu Skarbowego w Białymstoku, Regionalnej Izby Obrachunkowej czy supraskiego magistratu.
O tym czy powstanie nowa gmina przesądzi teraz rząd. Decyzja zapadnie do końca lipca.
- Nad projektami rozporządzeń trwają prace legislacyjne. Dlatego ich treść może ulegać zmianom - tłumaczy Artur Koziołek, rzecznik ministerstwa administracji.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?