Grądzka Bogusława

Miejsce pracy: SZKOŁA PODSTAWOWA IM. OBROŃCÓW WESTERPLATTE W RUTKACH

Jestem nauczycielem od: 32 LAT

Największy komplement, jaki usłyszałam od ucznia/dyrektora: OD UCZNIÓW TO CHYBA TO, ŻE "DOBRZE SIĘ TRZYMAM". OD DYREKTORA NAPRAWDĘ WIELE MIŁYCH SŁÓW USŁYSZAŁAM, CO MOTYWUJE MNIE DO PRACY I ANGAŻOWANIA SIĘ W ŻYCIE SZKOŁY, CZUJĘ SIĘ POTRZEBNA. NAWET, GDY BYŁA TO PORAŻKA PANI DYREKTOR NIGDY MNIE NIE "ZDOŁOWAŁA".

Moja największa wpadka: NA JEDNYCH Z ZAWODÓW NIE WPUŚCIŁAM NA SALĘ DYREKTORA SZKOŁY, W KTÓREJ ODBYWAŁY SIĘ ZAWODY - PO PROSTU NIE ZNAŁAM. WSZYSTKO ZAKOŃCZYŁO SIĘ ŚMIECHEM. PAN DYREKTOR MIAŁ POCZUCIE HUMORU.

W pracy z dziećmi/młodzieżą najbardziej mnie nakręca: GDY WIDZĘ UCZNIÓW MNIEJ SPRAWNYCH, KTÓRZY NIESAMOWICIE ANGAŻUJĄ SIĘ SPORTOWO, NIE STOJĄ NA UBOCZU, NAPRAWDĘ CHCĄ POKONAĆ WŁASNE SŁABOŚCI. A CI UTALENTOWANI PRACUJĄ, MAJĄ AMBICJĘ I CHCĄ OSIĄGNĄĆ DOBRE WYNIKI.

Czym zdobywam sympatię uczniów: NIE WIEM, MOŻE TYM, ŻE GDY SIĘ W COŚ ANGAŻUJĘ TO CAŁĄ SOBĄ. NIGDY NIKOGO NIE ODTRĄCIŁAM I UWAŻAM, ŻE KAŻDY MA SWOJE DOBRE STRONY.

Moja lekcje są: MYŚLĘ, ŻE SĄ "NORMALNE", NA KTÓRYCH BIORĘ POD UWAGĘ, O ILE JEST TO MOŻLIWE, SUGESTIE UCZNIÓW.

Uczniowie, którzy nie chcą ćwiczyć: DOTYCHCZAS NIE SPOTKAŁAM SIĘ Z TYM W JASKRAWY SPOSÓB. PRACUJĘ Z UCZNIAMI SZKOŁY PODSTAWOWEJ, KTÓRZY JESZCZE CHCĄ, A ZAJĘCIA STARAM SIĘ TAK PROWADZIĆ, BY ŻADEN UCZEŃ "NIE BAŁ SIĘ WF-U I CHCIAŁ COŚ ROBIĆ", A JEŻELI NUDZI SIĘ TO MA PRAWO SAM COŚ ZAPROPONOWAĆ.

Mój największy sukces zawodowy i osobisty: MYŚLĘ, ŻE NAJWIĘKSZYM MOIM SUKCESEM ZAWODOWYM JEST TO, ŻE MOI UCZNIOWIE CHCĄ ĆWICZYĆ NA LEKCJACH. LUBIĄ I CHĘTNIE PRZYCHODZĄ NA ZAJĘCIA POZALEKCYJNE UCZNIOWIE MNIEJ SPRAWNI, A CI NAJLEPSI REPREZENTUJĄ SZKOŁĘ Z GODNOŚCIĄ I NIGDY NIE MUSIAŁAM NIKOGO ZMUSZAĆ DO UPRAWIANIA SPORTU. MÓJ SUKCES OSOBISTY TO MOJE JUŻ OBECNIE DOROSŁE CÓRKI. JESTEM Z NICH DUMNA I ZE SWOJEGO 3 LETNIEGO WNUKA, KTÓRY UWIELBIA RUCH.

U uczniów najbardziej cenię: SZCZEROŚĆ I OTWARTOŚĆ. SAMA STARAM SIĘ BYĆ TAKA WOBEC UCZNIÓW I OGÓLNIE W ŻYCIU.

Nie cierpię uczniów: NIE MA TAKICH, KAŻDY MA SWOJE DOBRE STRONY, CZASAMI MOGĄ NIEKTÓRZY DENERWOWAĆ, ALE TO TYLKO DZIECI I NIE ZAWSZE "WIEDZĄ CO CZYNIĄ" - MAJĄ PRAWO DO POMYŁEK.

A po godzinach: LUBIĘ LENIUCHOWAĆ, GDY MAM NA TO CZAS. JAZDA REKREACYJNA ROWEREM WIOSNĄ I LATEM - JEŻELI MAM CZAS.

Moje największe marzenie: MIEĆ CZAS, ZDROWIE I ŚRODKI NA PODRÓŻOWANIE!

Moja ulubiona potrawa: UWIELBIAM WSZYSTKIE POTRAWY, KTÓRYCH NIE MUSZĘ PRZYGOTOWYWAĆ.

Za pięć lat: OJ! BĘDĘ PO PROSTU SZCZĘŚLIWA .