Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grzeczne kobietki czyli rzecz o dyskryminacji

Dr Marcin Florkowski, psycholog
Kobiety wolą milczeć niż stanąć do konfrontacji - wynika z badań psychologów
Kobiety wolą milczeć niż stanąć do konfrontacji - wynika z badań psychologów
Czy kobiety są w naszej kulturze dyskryminowane, dlatego że tylko one mogą rodzić dzieci? I czy w ogóle dyskryminacja jest, czy może to zwykły wymysł feministek? Gdyby uznać za prawdziwą tę drugą odpowiedź, dlaczego aż dwieście wulgarnych epitetów to określenia kobiet, a tylko dwadzieścia - mężczyzn?

Mężczyźni w życiu zawodowym są wyraźnie uprzywilejowani. Dyskryminacja kobiet przybiera zaś zaskakujące formy. Na przykład istnieje ok. 200 obraźliwych epitetów, odnoszących się do kobiet i tylko ok. 20 odnoszących się do mężczyzn!

Innym, ciekawym objawem nierównego traktowania kobiet i mężczyzn w naszej kulturze jest "płeć" słów. W naszym języku część słów, odnoszących się do wysokiego statusu społecznego, ma jedynie formę męską (np. rektor, profesor, prezydent, chirurg, polityk itp.).

Jeśli zaś chodzi o zawody o niższym prestiżu, to mają one formę męską i żeńską bądź jedynie żeńską (np. praczka, sprzątaczka). Niższy status zawodowy kobiet ujawnia się także w wyraźnie niższych zarobkach. Na szczeblach kierowniczych kobieta dostaje ok. 85 proc. kwoty, którą inkasowałby mężczyzna, rzadziej także ma do swojej dyspozycji samochód służbowy.

Kobiety rzadziej przebijają się na wysokie stanowiska. Polek jest więcej niż Polaków, a jednak Sejm jest wyraźnie zdominowany przez mężczyzn. A więc to przede wszystkim mężczyźni podejmują ważne decyzje. Pojawia się tu zjawisko "szklanego sufitu" widoczne przy zatrudnianiu kobiet.

Mężczyźni (i kobiety) podejmujący decyzję o zatrudnieniu myślą: "Lepiej obsadźmy na tym stanowisku mężczyznę. Ta babka może zna się na rzeczy, ale raz-dwa wyjdzie za mąż, będzie miała dziecko, a my będziemy musieli kogoś szukać na jej miejsce.

Nierówne traktowanie kobiet czasem trudno zauważyć "gołym okiem". Oto przykład.

Zastanówmy się, jak zachowują się przełożeni? Przełożony rzadziej się uśmiecha, nie odwraca wzroku, gdy ktoś na niego spojrzy i patrzy w oczy rozmówcy wtedy gdy sam mówi. Postawa ciała przełożonego jest zwykle rozluźniona i niesymetryczna.

Podwładny natomiast jest "grzeczny"- "ładnie" siedzi i stara się zajmować jak najmniej miejsca. Badania pokazują, że kobiety częściej "udają" podwładnych: starają się ładnie i symetrycznie siedzieć, nie wpatrują się w innych ludzi, częściej odwracają wzrok, gdy ktoś na nie spojrzy, rzadziej siadają naprzeciwko rozmówcy (pozycja konfrontująca) i starają się nie naruszać przestrzeni innych ludzi (np. nie inicjują dotyku).

Mężczyźni natomiast "grają" przełożonych: starają się zająć dominujące pozycje w przestrzeni (np. u wezgłowia stołu), bez zażenowania dotykają kobiet w sytuacjach publicznych, rzadziej niż kobiety patrzą na swojego rozmówcę, gdy ten mówi (co może być odczytane jako lekceważenie).

Na szczęście, MĘSZOŚ (MĘska SZOwinistyczna Świnia, czyli mężczyzna, traktujący kobiety tak, jakby były gorsze od niego) w Polsce występuje znacznie rzadziej niż np. w USA. Polacy o wiele bardziej doceniają kobiety. W Polsce jest także mniej przejawów dyskryminacji niż w zachodnich społeczeństwach.

Ku obronie mężczyzn powiedzmy też, że nierówny status mężczyzn i kobiet bierze się w dużym stopniu z budowy naszych ciał. Tylko kobieta może urodzić dziecko i je wykarmić piersią. To powoduje, że więcej czasu spędza w domu. W takich warunkach przede wszystkim na mężczyznę spada obowiązek "bycia żywicielem" czego objawem jest koncentracja na życiu zawodowym i dążenie do zdobycia pozycji społecznej. Być może dlatego mężczyźni pną się w hierarchii szybciej i w życiu zawodowym mają uprzywilejowaną pozycję? Być może w budowie ciała leży więc przyczyna innego statusu zawodowego kobiet i mężczyzn?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna