Potrzeby są ogromne, od artykułów spożywczych i drobne przedmioty codziennego użytku jak choćby szczoteczki do zębów, po powerbanki i śpiwory i karimaty. Ci, którzy uciekli trafiają do nas z jedną walizką lub torbą, większość potrzebnych przedmiotów została w zniszczonych domach. Polacy dają uciekinierom wszystko, a przede wszystkim bezpieczne schronienie, zbieramy żywność i środki opatrunkowe a kolejne transporty darów wyjeżdżają na granicę.
Do akcji włączyło się Stowarzyszenie Odra – Niemen, które prowadzi zbiórkę dla Polaków mieszkających na Ukrainie. Na Podlasiu wsparło je Stowarzyszenie Historyczne im. Danuty Siedzikówny „Inki” angażując do wsparcia kolejne instytucje, firmy i ludzi dobrej woli. Dzięki temu udało się zdobyć w ciechanowieckim młynie 2 tony mąki do wypieku chleba oraz produkty żywnościowe i inne potrzebne rzeczy.
Swoją cegiełkę dołożyli strażacy z PSP, którzy podzielili się sprzętem i medycy z Hajnówki - w SP ZOZ przeprowadzona została zbiórka i transport pojechał na granicę. Dary przekazują leśnicy i samorządowcy, zwykli mieszkańcy oraz organizacje.
Jak zawsze aktywnie w działania charytatywne włączyła się załoga PSS Społem z Hajnówki, która przygotowała ponad 2 tony różnych produktów – mąkę, cukier, kasze, olej, konserwy, opatrunki i środki higieniczne.
- Przekazaliśmy ponad 2 tony najpotrzebniejszych artykułów takich jak: cukier, mąka, kasze, makarony, olej, konserwy, środki opatrunkowe, środki higieniczne i mleka modyfikowane dla dzieci. Nasza pomoc została skierowana do mieszkańców Lwowa – wylicza Mieczysława Bogdanowicz, prezes PSS Społem. - Dziękujemy naszym pracownikom, którzy tak licznie i hojnie włączyli się do wsparcia naszej akcji. Dziękujemy również Stowarzyszeniu Odra-Niemen, za pośrednictwem którego mogliśmy przekazać dary.
Także „Runo” – firma z Hajnówki produkująca między przyprawy, rozpoczęła zbiórkę i tak, jak wszędzie potrzebne są te same przedmioty - swetry polarowe dla mężczyzn, bielizna męska, buty wojskowe rozmiar rozmiarach od 42 wzwyż, bielizna termiczna, plecaki, generatory prądu, baterie, reflektory, latarki, czołówki, walkie-talkie, koce termiczne, powerbanki, ładowarki samochodowe, śpiwory, karimaty, koce, leki, ośrodki odkażające i opatrunkowe oraz trwała żywność, herbata i kawa. „Runo” zbiórkę zakończy w poniedziałek 21 marca i około południa dary pojadą na Ukrainę. Produkty można przynosić do siedziby firmy na ul. Białowieską 40 w Hajnówce, możliwy jest także odbiór po wcześniejszym uzgodnieniu pod numerem telefonu 606 757 320
Dary zbiera także Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Hajnówce, każdy samorząd poinformuje także osoby zainteresowane gdzie dary można przynosić, ponieważ większość zbiórek prowadzona jest we współpracy z władzami. Takim samorządem jest na przykład gmina wiejska Hajnówka, która prowadzi zbiórkę potrzebnych przedmiotów oraz udziela schronienia uchodźcom.
- Ludzie bardzo chętnie dzielą się i pomagają potrzebującym – mówi Lucyna Smoktunowicz, wójt gminy Hajnówka. – Nasza gmina przygotowała około 50 miejsc z pełnym, komfortowym wyposażeniem. Wielu uchodźców trafiło także do rodzin z naszego terenu i wszędzie tam pomoc jest potrzebna. Ale apeluję o mądre pomaganie. Lepiej kupić 10 szczoteczek do zębów niż przynieść torbę wypełnioną pojedynczymi produktami. W całej masie darów, jest nam wówczas łatwiej dzielić oraz utrzymać porządek w magazynach.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?