Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Herbatka bez prądu". Kafeteria, jakiej jeszcze w mieście nie było

Urszula Krutul [email protected]
Uczestnicy świetlicy integracyjnej ALPI świetnie sobie radzą. Potrafią zrobić naprawdę pyszną herbatę i podać ją, niczym najlepiej wyuczony kelner.
Uczestnicy świetlicy integracyjnej ALPI świetnie sobie radzą. Potrafią zrobić naprawdę pyszną herbatę i podać ją, niczym najlepiej wyuczony kelner. A. Zgiet
Jeśli chcecie wypić dobrą herbatę, pogawędzić, pomuzykować, albo pograć w gry planszowe - to miejsce jest dla Was.

Towarzystwo Wspierania Inicjatyw Społecznych ALPI uruchomiło pierwszą w Białymstoku (przy ul. Warszawskiej 9) kafeterię muzyczną, prowadzoną przy współudziale osób niepełnosprawnych intelektualnie. Kafeteria nosi intrygującą nazwę - Herbatka bez prądu.

- My nigdy nie nazywamy ich osobami niepełnosprawnymi - mówi Alina Bendiuk z ALPI. - To tacy sami ludzie jak my, tylko niektóre rzeczy czasem sprawiają im więcej problemu, niż przeciętnemu człowiekowi. Chcemy ich nauczyć aktywności, obudzić ich kreatywność. Mamy osoby, które uwielbiają piec ciasta, takie, którzy kochają muzykę i sami potrafią dotrzeć do niej w internecie. Mamy grupę, która ciągle spędzałaby czas grając w planszówki. Wszyscy oni tworzą to miejsce i klimat, jaki w nim panuje.

Dodatkowo, raz na dwa tygodnie, w środy, w godz. 16-19, w kafeterii będzie możliwość wspólnego muzykowania z zaproszonymi artystami. Co więcej, w planach są też spotkania ze znanymi miejskimi postaciami, dni wypełnione grami planszowymi i wiele innych atrakcji. A wszystko to za darmo. Nie znaczy to jednak, że kafeteria będzie działała tylko w środy. Przyjść do niej można codziennie, od poniedziałku do piątku, w godz. 11-19. Powstała w ramach projektu "Tożsamość miasta. Sztuka Aktywności" finansowanego przez Unię Europejską oraz z budżetu państwa w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego.

- Na mieszkańców Białegostoku czeka na razie herbata, specjalizujemy się w zielonej i czerwonej - mówi Michał Minta z TWIS ALPI. - Z biegiem czasu poszerzymy naszą ofertę o kawę i ciasta, które będą piekli uczestnicy świetlicy integracyjnej ALPI. Chcemy też pokazać, że niewiele nas różni. Jedna z naszych uczestniczek, Kasia bez problemu może podać herbatę, porozmawiać z gośćmi, coś im doradzić, a potem posprzątać.

To nie są jedyne działania ALPI. Obecnie, razem z osobami niepełnosprawnymi przygotowują spektakl na podstawie klasyki kina niemego - "Gabinetu doktora Caligari" (reż. spektaklu Marek Ciunel i Paulina Karczewska). Niedługo rozpoczną się próby. To będzie przedstawienie niezwykłe. Nie padnie w nim ani jedno słowo, za to będzie dużo muzyki, która potrafi wyrazić emocje nie gorzej niż jedno zdanie. W toku są też projekty filmowe z udziałem Bartka Tryzny (uczestnicy m.in. uczą się montażu i sami składają w całość to, co wcześniej nakręcili) i fotograficzne, za którymi stoi Radek Kamiński.

Czytaj e-wydanie »

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna