Mimo, że tortilla jest z pochodzenia daniem hiszpańskim, to ta od 'Greka" cieszy się niesłabnącym powodzeniem. Można powiedzieć, że stała się już popisowym numerem lokalu. Na skwerku Zamenhofa aż roi się od białostoczan, z których co najmniej połowa jest uzbrojona w kawałek ciasta z mięsem i warzywami. Ich liczba rośnie, w miarę jak robi się ciemno.
- Zawsze jak wychodzimy z kumplami na imprezę, to kończymy u "Greka" - śmieje się Maciek, student medycyny. - Lokal jest otwarty do późna i można odzyskać siły w drodze do kolejnego klubu.
Inną zaletę lokalu przedstawia Justyna, studentka filologii polskiej. - Nigdzie nie znajdziecie sympatyczniejszych sprzedawców! - mówi. - Nie dość, że przygotowują przesmaczne rzeczy, to zawsze zagadają i zażartują. A co do smakowej strony, to mogę powiedzieć, że ich tortilla jest po prostu w sam raz. Idealne proporcje.
- Cena jest porównywalna wszędzie, ale i tak zawsze tu wracam - dodaje Maciek.
Jednak "U Greka" to nie jedyny lokal, w którym można zjeść szybko, tanio i o każdej porze. Na każdym praktycznie rogu w centrum znajdziemy miejsca, w których zaserwują nam kebaby i właśnie tortille. Choćby na Malmeda i Lipowej znajdziemy trzy, m. in. Dobry Kebab czy Planet Food,. Jak na razie cieszą się one jednak mniejszym powodzeniem niż białostocki "Grek", który skrzętnie skrywa tajemnicę swojego sukcesu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?